Mam problem z odpaleniem alfy 156 2.4 20V 2004. Samochód jechał po poranym postoju w garażu. Przejechał jakieś 5 km i nagle na zakręcie odcięło zasilanie i w samochodzie zapaliły się wszystkie kontrolki. Poczekaliśmy z tatą 15 minut i samochód normalnie odpalił. Po przejechaniu następnego kilometra samochód znowu zgasł. Postanowiliśmy go scholować do domu. Staneliśmy na podwórku i odczekaliśmy 30 minut. chcieliśmy go zaparkować do garażu. O dziwo odpalił normalnie. przejechał 5 metrów i w garażu sam zgasł. Po przekręceniu kluczyka palą się kontrolki CODE oraz ASR+ABS żółte. Po podłączeniu laptopa nie mogę się podłączyć do ECU. Mogę się połączyć z ABS i tam jest błąd C1521 - Błąd łączności CAN z I.E. (ECU - ABS). Dodatkowo buczy przekaźnik od podgrzewania diesla. Przekaźnik podmieniony na sprawy i w tym samym miejscu również buczy.
Co zrobiłem?
Wyczyszczenie immo(kostka)
Wyczyszczone wszystkie punkty masowe.
Psiukanie contact sprayem we wszystkie kostki.
Próba odpalenia awaryjnego za pomocą karty kodów niestety się nie udaje.
Sprawdzone bezpieczniki wszystkie sprawne.
Czy na prawdę padło ECU, czy można jeszcze coś sprawdzić? czy można podmienić ECU od innej 2.4 20V bez kodowania kluczyków? Prośba o pomoc.