Może tak Ci się tylko wydawało,że rozrusznik kręci. Ale stary w dieslu nigdy dłużej jak 10 sek jednorazowo! Zamęczyłeś rozrusznik, musisz go wydrzeć oddać do regeneracji bo nie wyrzuca bendiksu stąd nie pali. Jak kręcileś to pojawiały się obroty ?
Może tak Ci się tylko wydawało,że rozrusznik kręci. Ale stary w dieslu nigdy dłużej jak 10 sek jednorazowo! Zamęczyłeś rozrusznik, musisz go wydrzeć oddać do regeneracji bo nie wyrzuca bendiksu stąd nie pali. Jak kręcileś to pojawiały się obroty ?
Mialem podobny problem, zanim odpaliłem dlugo dlugo musiałem krecic. Wymiana filtru paliwa, sprawdzenie swiec, nowy aku, nic nie dało. Problem tkwił w czujniku cisnienia paliwa, po wymianie odpala jak nalezykosztowna naprawa ale najwazniejsze ze odpala
![]()
Pozdrawiam!![]()
Rok poza forum a tu widzę że nie czytacie ludzie historii. Na forum było pełno informacji jak prawidłowo eksportować logi z ciśnienia na listwie podczas odpalania jednostki napędowej. Podczas tego logu eksportuj również pozycję regulatora ciśnienia na listwie CR. wszystko robisz gdy silnik jest zimny i odpalasz go pierwszy raz. Wtryskiwaczy nie jesteś w stanie sprawdzić na kompie, bo poprzednia generacja silników CR nie miała korekt wtrysków dostępnych z poziomu ECU. Wtryskiwacz możesz sprawdzić metodą pośrednią poprzez przelewy - sprawdź moją historię - tam jest cały temat jak komuś pomagałem z identyfikacją problemu w JTD. Koniecznie sprawdź złącze czujnika temp w termostacie - tak dla wiedzy na przyszłość - odłączcie sobie ktoś czujnik temperatury silnika i na zimnym spróbujcie odpalić jednostkę napędową = aż się nie jeden z was zdziwi. Pozdrawiam
Czy jest taka możliwość, że akumulator pomimo tego ze byl naładowany prostownikiem, napięcie trzyma ~12.5V daje za maly prad i rozrusznik nie chce ruszyc?
Był jeszcze rozruch za pomoca kabli z innego auta podpietymi do mojego aku, ktory rónież nic nie dał (silnik V8 chyba za slabego aku nie mial?, ciezko bylo sprawdzic bo jest schowany pod tylna kanapą)
Bo tak czytam w tym internecie, ze moze byc tez ze aku trzyma napiecie, ale daje niewystarczajacy prad, ze podpiecie kabli tez nic nie daje, tylko sama podmiana akumulatora. Może tak być?
Czy to jednak ewidentnie rozrusznik. Bo nie wiem czy oplaca sie sciagac kumpla z drugiego konca miasta z identycznym akumulatorem, zeby podmienic i sprawdzic.
Wczoraj slyszalem jak bendiks cykal, dzisiaj nie cykal, ale za to rozrusznik bardzo slabo ale ruszyl na ulamek sekundy.
Pukanie w bendinks nic nie dalo.
Czy to teraz ewidentna wina rozrusznika?
Ostatnio edytowane przez mojzu ; 12-01-2015 o 16:58
Ewidentna wina rozrusznika, zajechałeś go kręcąc bardzo dlugo.
Skończyłeś rozrusznikto nie jakiś ził czy łada aby kręcić rozrusznikiem do końca dokąd Trzyma aku. wiesz ile on Energii pobiera, jak się nagrzewa ? kręci sie jak kolega pisał z 10sec max może czasem 15sec i przerwa aby ostygł , jak go wyciągniesz i rozbierzesz to się zdziwisz co z niego zostało w środku
![]()
Okazuje sie ze od samego poczatku winny byl rozrusznik, nawet jak jeszcze kręcił.
Wymiana elektromagnesu, szczotek, przeczyszczenie i wszystko teraz śmiga