Oki zaraz jadę do domu i będę sprawdzał. Syk powietrza jest tylko przy wciskaniu hamulca, wiec to pewnie serwo, no ale zobaczę jeszcze ten wężyk o którym mówisz
OK grzebałem chwile przy aucie, nie miałem nikogo kto by depał a hamulec w momencie kiedy zatykam wężyk, zrobiłem tylko tak, że ściągnąłem wąż z pompy vacuum i odpaliłem. Oczywiście hamulec już po chwili był tak twardy że nie dało się go wcisnąć. Po założeniu wężyka na pompe od razu miękł, tak jakby był normalny i wrócił syk powietrza, więc co, serwo?