No i dojechały zabawkiJutro wymiana, później katowanie się przez 300 km na dotarciu i dopiero będzie można zobaczyć co to potrafią
![]()
No i dojechały zabawkiJutro wymiana, później katowanie się przez 300 km na dotarciu i dopiero będzie można zobaczyć co to potrafią
![]()
Moje 147 powodów do szczęścia
Hamulce dociera sie tak:
http://youtu.be/4adZEf0f9wo
Lub bardziej filmowo - ten polecam bardziej
http://youtu.be/Pi4BAuMjpbE
Ostatnio edytowane przez Marcin_M ; 19-03-2015 o 19:11
No właśnie, to dopiero temat rzeka
Czytałem to kiedyś (jest gdzieś wersja napisana, nie youtubowa, o tu :
http://www.essexparts.com/brake-pads...g-Instructions
) i robiłem tak z tymi racingowymi, ale żeby dymiły to chyba nie . Ale i tak była zmiana - świeże piszczały i skrzeczały , po wizycie na torze pierwszej były bardziej hmm aksamitne, w miarę jeżdżenia codziennego - narastało to popiskiwanie do pisczenia - czyli to co piszą , 'zdzierny" sposób hamowania starł warstwę materiału klocków na tarczach. I najpewniej to tn czas a nie gdy dostawały w kość zdarł grubość z tarczy najbardziej.
Dlatego też na co dzień premiery się sprawdzają, bo mniej temperatury trzeba aby się materiał klocka przetransferował i nie zdzierają tak szybko. DS performacne coś pośredniego będzie i pasuje dotrzeć i to powtarzać, być może moje lekkie wibracje teraz wynikają z delikatniejszej jazdy ostatnio i nierównomiernego zdarcia tej "przetransferowanej" warstwy materiału klocków ?
Ci eksperci z ap racing polecają w takiej sytuacji założyć jak najagresywniejsze klocki i pojeździć spokojnie bez ich nagrzewania dłuższy czas, co rzekomo ma zedrzeć tą warstwę poprzednich klocków i przygotować tarczę pod właściwe "docieranie" czy raczej transferowanie. No może spróbuję jeszcze tak.
Ech, nie da się po prostu wsiąść i jeździć, tu temat rzeka z hamulcami, tam z oponami, następny z olejami i końca nie ma![]()
Ostatnio edytowane przez Andrzejsr ; 19-03-2015 o 23:43 Powód: dopisano
Po kilku miesiącach użytkowania chcę się podzielić opinią na temat zestawu gładkie Brembo i do tego Ferodo DS Performance. Własnie wróciłem z wycieczki 4 kkm i tarcze są już do wyrzucenia (ogólny przebieg to ok 9 kkm). Na jednej tarczy bicie oscyluje w okolicach 1 mm. Teraz nie wiem czy się nie polubiły w takim połączeniu, czy to przypadek losowy.
Czy po wywaleniu tarcz będę musiał zmieniać klocki? Byłem dziś w 2 warsztatach i mieli odmienne zdanie na ten temat, jedni mówili, że tak, a inni że nie.
Moje 147 powodów do szczęścia
147 2.0?
Tak, to ma jakieś duże znaczenie?
Moje 147 powodów do szczęścia
Ciekawość jedynie.
a bicie tarcz było mierzone przy montażu? najczęściej takie fuckupy to wina złego montażu, np tego, że jakiś baran nałoży smar między tarczę a piastę... albo nie wyczyści dokładnie prowadnic, jarzm i zacisków.
Nic mi o tym nie wiadomo. Jak było zakładane to jeszcze nie wiedziałem, że mam pilnować takich rzeczy
Moje 147 powodów do szczęścia
W ex V-ce miałam zestaw:
przód: Brembo+Ferodo DS3000
tył: Brembo+Ferodo DS2000
Tarcze w porządku zero bicia. Nic się z nimi nie działo, może widocznie coś przy montażu poszło nie tak, bądź przypadek losowy.
Co wrzucasz teraz?
pozdrawiam
http://ann156.fotosik.pl/
GT 3.2 V6 Q2 '05 (09.2014)
MiTo 1.4 T-Jet 155 KM '09 (10.2016)
Spider 2.0 TS '99 (10.2022)
______________________________
156 2.5 V6 '00 (03.2010-10.2014)
156 1.9 JTD '98 (06.2006-03.2010)