Witam,
W sobote kotrolka zaczeła świecić, po sprawdzeniu poziomu oleju okazało się że jest go ponad MAX, poziom dochodzi aż do końca miarki
Przed chwilą odpaliłem auto na 10sec, zgasiłem, przekręciłem kluczyk aż kontrolki się zapalą, oleju zapalila się po 1-2sec. Po chwili zapaliłem ponownie auto, wariator poklekotał, ale po 2sec przestał(tak jak za 1 odpaleniem), po ok 20sec obroty same wskoczyły do 2tys rpm, a po chwili spadły do 1,1tys rpm, za chwilke znowu tak samo. Wycieków nie zauważyłem, może troszke w okolicy wstryskiwaczy, ale to już mialem wcześniej.
Coś mi syczy w okolicy przepustnicy, tylko nie umiem tego zlokalizować.
Olej miał barwę ciemną, trudno mi powiedzieć czy już się zużył. Wymieniałem go 6tys km temu + filtr, Mobil S 10w/40.
Wariator 25tys km temu.
Sama kontrolka po odpaleniu nie świeci, dopiero gdy zaczne zwiększać obroty, gdy spadają zaczyna mrygać aż zgaśnie. Po jakimś czasie świeci cały czas.
Poradźcie coś zanim oddam ją do jakiegoś mechanika![]()