Nie przesadzajcie. Mam samochód z SuperAlfy i mogę powiedzieć że Sprzedawca jest w porządku. Można samochód oglądać ile się chce, sprawdzić co się chce, Pan Robert może podłączyć komputer i sprawdzić co tylko będzie kupujący chciał. Wcześniej, po rozmowie telefonicznej, można otrzymać zdjęcia dokumentów.
Tak więc nie rezygnować z Alfy tylko dlatego, że kiedyś były jakieś "przepychanki". Wpadka każdemu może się zdarzyć.