Ksenon mruga przez 5 sekund i gaśnie

[sebek501]

No właśnie sie tak zastanawiałem czy ktos to robi bo nowa lampa to koszt 750 zl

[marek230482]

Ja regeneruję światła.
Mam dość tych bredni że 166 ma do dupy światła. Światła ma świetne jak każde inne auto, tylko trzeba odnowić optykę. WYstarczy nowe odbłyśniki i mycie środka (a i tak do wymiany odbłyśników trzeba całą lampę na drobne części rozbebeszyć).

[sebek501]

Tak myślałem ze soczewka jest brudna bo slabiutko swieci a powiedz co zrobić ze szklem lampy bo nie jest gladka tylko chropowata ?

[Łukasz 166]

Tu masz temat Marka i on lampy zrobi ci na błysk: http://www.forum.alfaholicy.org/uslu...ml#post1565349

[marek230482]

Po pierwsze ma to znikomy wpływ na oświetlenie drogi - sprawdzałem. Ale jak jeżeli chcesz żeby lampa świeżej wyglądała to też szlifuję i poleruję szkło. Bardzo mało prawdopodobne żeby wyszło idealne jak nowe ale różnica jest druzgocząca. Wszystko masz w moim temacie. Foto też.
Ja już mam dość malkontentów miałczących na forum jaka to 166 nie ma beznadziejnych lamp. Że ich niemieckie ulubione auta najlepiej świecą.

[kuwal]

Kolejna rzecz...
Dzis przestalo swiecic lewe mijania czyli xenon. Wstawilem nowy zarnik poniewaz zostal mi z poprzedniego auta i nic... nawet nie blysnie, zadnej reakcji

[Łukasz 166]

Jeżeli nie żarnik to sprawdź przetwornice.

[kuwal]

Myslalem o tym ale kostki sa przykrecone na dziwne srobki. Musze poszukac takich zeby nie rwac na sile Jak sprawdzalem to prad dochodzi do przetwornicy wiec pewnie jej wina... Poza tym jak jeszcze swiecilo to moze dwa metry przed zderzakiem i jak dzis zmienialem zarnik to zauwazylem ze wyskoczyla glowka od silniczka samopoziomowania ale nie bylo opcji jej wlozyc poniewaz zewnetrzna czesc ktora jest w reflektorze i nachodzi na glowke jest jakby na sprezynie i od razu ucieka w glab reflektora i silniczek nawet tego nie siega...

[marek230482]

Jest jeszcze takie małe prawdopodobieństwo że nadtopiła się wtyczka od żarnika (sprawdź). Dziwne ale miałem ostatnio do regeneracji taką lampę.
Odnośnie silniczka to były wersje gdzie była sprężyna. Nie wiem po co ale faktycznie to wkurza. Nawet mnie jak rozbieram do regeneracji. Musisz odczepić przetwornice z korpusem (jak do wymiany żarnika - obracasz) i przytrzymać sobie palcem (przysunąć) wnętrze to wtedy zapniesz silniczek. Chyba że coś już masz połamane.
Odnośnie przykręcania przetwornicy to masz ją przykręconą na torxa z pinkiem. Musisz mieć torxa z otworem w środku. Ale jak się wykażesz odrobiną cierpliwości to odepniesz przetwornicę na próbę od przewodów i wyciągniesz z korpusem do którego jest przykręcona. Da się.

[kuwal]

Nowy dzien nowe mozliwosci Dzieki bede probowal