
Napisał
AchryPadusi
Witam
Od pewnego czasu w mojej alfie pojawiły się drgania przy prędkościach powyżej 120-130km/h. Dotychczas na zimowych oponach uważałem to za dość normalne, ale po zmianie na letnie drgania nie ustąpiły zupełnie. Na kierownicy mocno ich nie czuć i samochód nadal świetnie się prowadzi, natomiast pasażer zwrócił uwagę na drgania gdy oparł głowę na zagłówku, które faktycznie bardzo mocno drgają. Dodam, że intensywność drgań nie jest zależna od obrotów, lecz wyłącznie od prędkości. Stawiam, że coś z kołami lub zawieszeniem, które nie było remontowane od nowości. Być może jest to związane z tym, że od roku mam taki efekt dźwiękowy w lewym przednim kole po przejechaniu co najmniej 100-200 km jakbym najeżdżał na linie na drodze. Niestety mechanik się na to wypiął ,gdyż nie miałem jak mu tego zaprezentować. Po wciśnięciu hamulca dźwięk znika na jakiś czas.
Co radzicie, jakie mogą być przyczyny? Znacie jakiegoś mechanika, który zdiagnozuje drgania i za niewygórowaną cenę naprawi w Krakowie lub okolicy?