Panowie, nie jeździjcie tak po Omronie bo trochę racji ma. Nikt już dzisiaj nie kupi samochodu z nowym silnikiem. A używka to loteria - nigdy nie wiadomo jak ktoś użytkował samochód. Jak doda się do tego ideę, że nikt nie sprzedaje sprawnego samochodu to TS 16v jest sporym ryzykiem. I jako używka jest kiepskim pomysłem ze sporą szansą na padnietą panewkę i generalkę.
Zwłaszcza, że 145 kupione dzisiaj będzie po drugim albo i trzecim właścicielu.