Temat: Pomoc przy zakupie AR159 / Brera

  1. #10701
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    08 2015
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    Alfa 159 SW 2.0JTDM Nero Carbonio, 2009, 163kkm
    Postów
    35

    Domyślnie

    tyle madrosci ale bardzo pomocne. Tym bardziej, ze to bedzie moja pierwsza Alfa. Dzieki ris!

    Jedno male i pewnie laickie pytanie (tak wiec prosze innych forumowiczow o wyrozumialosc) - jak na szybko poznac miejsce gdzie czynia cuda? Zakladam, ze nie kazdy komis, nie kazdy handlarz jest z gory zly. Pewnie jest pare dobrych miejsc.

  2. #10702
    Moderator Quadrifoglio Verde Avatar magil
    Dołączył
    07 2012
    Mieszka w
    LHR
    Auto
    Nuova Bravo, 159
    Postów
    13,787

    Domyślnie

    Najlepiej wcześniej zapytać. Ci co robią największe cuda zazwyczaj najlepiej się kryją ;-)
    159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10

  3. #10703
    Użytkownik Fachowiec Avatar ris
    Dołączył
    02 2014
    Mieszka w
    KRK
    Auto
    Alfa Romeo 159 2.0
    Postów
    2,195

    Domyślnie

    Cytat Napisał KnightRider Zobacz post
    tyle madrosci ale bardzo pomocne. Tym bardziej, ze to bedzie moja pierwsza Alfa. Dzieki ris!

    Jedno male i pewnie laickie pytanie (tak wiec prosze innych forumowiczow o wyrozumialosc) - jak na szybko poznac miejsce gdzie czynia cuda? Zakladam, ze nie kazdy komis, nie kazdy handlarz jest z gory zly. Pewnie jest pare dobrych miejsc.
    Na forum już napisano o tym Trylogię gdzie nie należy szukać auta. Przeglądnij forum nawet ten wątek tylko wcześniej.
    I jeszcze jedna "mądrość" jak już znajdziesz sensowne ogłoszenie to wpisz dany komis do google np. "Jan Kowalski komis auto" opinie" Nie jest to regułą , że komisant ma wszystkie auta złe ale sprawdzić nie zaszkodzi.

  4. #10704
    Użytkownik Pasjonat Avatar jahu
    Dołączył
    04 2008
    Mieszka w
    Wrocław
    Auto
    Giulia Veloce Q4, GT 1300 Junior (1.75)
    Postów
    3,428

    Domyślnie

    Cytat Napisał ris Zobacz post
    Rozumiem, ze żartujesz z tym samochodem z OLX z rocznika 2006 za taką kasę ? Gość niech się cieszy jak mu ktoś 17 tys wypłaci.

    A co do pytania to 35 tysięcy powinno Ci wystarczyć spokojnie na rocznik 2009 lub 2010, nie ma powodu cofać się w rocznikach do 2006 czy 2007 z takim budżetem
    Ris, grubo przesadzasz z tymi 17.000 zł. Jak auto ma nową turbinę, wtryski i sprzęgło (nowe części, a nie regenerowane) to jest warte więcej niż trupy przywożone i wystawiane za 20.000 zł. Jeszcze kolega Ciebie posłucha i kupi trupa za 17.000 zł i będzie potem płacz i zgrzytanie zębami. Zresztą sam napisałeś:
    Cytat Napisał ris
    Prawda jest taka, ze jak chcesz mieć samochód OK to niestety musi on kosztować, cudów nie ma.

    Cytat Napisał KnightRider Zobacz post
    Dzieki za odpowiedzi. Cena wydala mi sie wysoka nawet jak na zadbany i serwisowany w ASO egzemplarz. Jak patrzylem na infoekspert to wychodzilo, ze taki samochod to max. 25 tysiecy ze wszystkimi zwyzkami (super stan, serwis itp). Byc moze powtorze pytanie, ale czy wg Was 30 tysiecy jesli patrzymy na silnik 2.4 to jaki rocznik realnie wchodzi w gre?? Czy w tej cenie lub niewiele wiecej to juz 2.0jtdm realny? Chodzi mi o auto zadbane i regularnie serwisowane, zeby zaraz nie wyszly wtryskiwacze, kolo dwumasowe itp.
    "Wycenieraki" samochodów działają tak, żeby być zbieżne z tym jak wycenia ubezpieczyciel przy szkodzie całkowitej. A wycenia nieuczciwie.

    Inna sprawa, że jeśli założysz, że autem przejeździsz 80-100 kkm to będziesz wymieniał co najmniej połowę z poniższych:
    – sprzęgło z kołem dwumasowym
    – wtryskiwacze
    – wahacze
    – turbosprężarka
    – głowicę w 2.4.

    Po prostu te elementy nie są wieczne i się zużywają. Jak ktoś te elementy wymienił to zwyczajnie chce dostać za auto więcej niż auto przed tymi wymianami. I ludzie są skłonni zapłacić za takie auto więcej, dlatego ma wyższą cenę. Oczywiście cena 35.000 zł jest lekko przesadzona, ale 30-32.000 zł jest ceną odpowiednią za dobrze utrzymane 2.4
    Ostatnio edytowane przez jahu ; 03-08-2015 o 12:44

  5. #10705
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie!
    Dołączył
    07 2015
    Auto
    Była 155 / 156 Czekam na 159
    Postów
    24

    Domyślnie

    Rider od 2-3 miesięcy orientuje się w szukaniu AR159 wcześniej miałem 155 i 156 więc nowy nie jestem, AR 155 "przepłaciłem" ale miałem naprawdę świetny egzemplarz którym bezproblemowo zrobiłem około 70k km przez 4 lata.... później nakręciłem się na 156 po "okazyjnej" cenie... sprawa skończyła się fatalnie wpakowałem w auto kilkanaście tysięcy na końcu poszła chyba za 3 tysiaki... omijaj okazje jeżeli chodzi o AR.

    Z tego co się już zorientowałem w Polsce za 2,4JTDm z tym "ulepszonym" silnikiem od 2007 wzwyż (od 2007 ? proszę poprawić jak się mylę) dobre sztuki to 30.000, wg. mojej opinii oraz setek stron tego tematu wiem że wszystkie okazje 2,4JTDm w cenach 20-25k to kaszanki, nie mówię już o samochodach sprowadzonych, tam też szukam i ceny za 2,4 w dobrym stanie zaczynają się od 6.000 eurasów co daje Ci 24.000 zł do tego dolicz akcyzę... i już masz 30.000... mówię tylko o najtańszych egzemplarzach z Niemiec i Austrii bo średnia tego samochodu z rocznikiem 2008 to wydatek rzędu 8-9 tyś euro... + opłaty dlatego z góry odfiltrowałem te "okazje" a na dobrą sprawę wyleczyłem się z diselka i szukam benzyny, mając wrażenie że jak kupie lewy egzemplarz to doprowadzenie go do porządnego stanu przyjdzie wydać mniej jak w przypadku 2,4. Z tym że ja średnio robię 10-15k km rocznie ktoś kto robi ich więcej siłą rzeczy musi szukać klekotka, gdyby 2,4 był chociaż kosztowo w serwisowaniu podobny do 1,9 to bym się nie zastanawiał szczególnie kiedy jest QTRONIC + łopatki


    Łatwo w szukaniu nie będzie, ale wydaje mi się że ma się to z każdym typem samochodu czy to Opel, czy to volvo .... VW Audi itp.... na naszym rynku ogólnie ciężko ustrzelić dobrą sztukę, a to tylko przez naszą pazerność, ludzie kupują samochody na które ich nie stać.. nie ukrywajmy tego i nie bójmy się o tym głośno mówić, koszty późniejszego serwisu rujnują często kieszeń takich kierowców i sprzedają takie "okazje"

  6. #10706
    Użytkownik Fachowiec Avatar ris
    Dołączył
    02 2014
    Mieszka w
    KRK
    Auto
    Alfa Romeo 159 2.0
    Postów
    2,195

    Domyślnie

    Cytat Napisał jahu Zobacz post
    Ris, grubo przesadzasz z tymi 17.000 zł. Jak auto ma nową turbinę, wtryski i sprzęgło (nowe części, a nie regenerowane) to jest warte więcej niż trupy przywożone i wystawiane za 20.000 zł. Jeszcze kolega Ciebie posłucha i kupi trupa za 17.000 zł i będzie potem płacz i zgrzytanie zębami. Zresztą sam napisałeś:




    "Wycenieraki" samochodów działają tak, żeby być zbieżne z tym jak wycenia ubezpieczyciel przy szkodzie całkowitej. A wycenia nieuczciwie.

    Inna sprawa, że jeśli założysz, że autem przejeździsz 80-100 kkm to będziesz wymieniał co najmniej połowę z poniższych:
    – sprzęgło z kołem dwumasowym
    – wtryskiwacze
    – wahacze
    – turbosprężarka
    – głowicę w 2.4.

    Po prostu te elementy nie są wieczne i się zużywają. Jak ktoś te elementy wymienił to zwyczajnie chce dostać za auto więcej niż auto przed tymi wymianami. I ludzie są skłonni zapłacić za takie auto więcej, dlatego ma wyższą cenę. Oczywiście cena 35.000 zł jest lekko przesadzona, ale 30-32.000 zł jest ceną odpowiednią za dobrze utrzymane 2.4
    Jahu, ja nie proponuję auta za 17 tysięcy, bo to nie poważne, piszę tylko o roczniku. w przyszłym roku a to za kilka miesięcy - 10 latek Kupisz rok 2006 za tyle kasy ? Rocznik przebieg to są wyznaczniki.

  7. #10707
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie!
    Dołączył
    07 2015
    Auto
    Była 155 / 156 Czekam na 159
    Postów
    24

    Domyślnie

    Tu z ris muszę się zgodzić jak by nie patrzeć czasu nie oszukasz, a 10 latek nie brzmi jak 6-7 latek... dodając jeszcze że w tym silniku z tego rocznika było coś z klapami.. a już rok później temat rozwiązany, czy bardziej czy mniej skutecznie już nie wnikam

  8. #10708
    Użytkownik Pasjonat Avatar jahu
    Dołączył
    04 2008
    Mieszka w
    Wrocław
    Auto
    Giulia Veloce Q4, GT 1300 Junior (1.75)
    Postów
    3,428

    Domyślnie

    Cytat Napisał sargal Zobacz post
    Tu z ris muszę się zgodzić jak by nie patrzeć czasu nie oszukasz, a 10 latek nie brzmi jak 6-7 latek... dodając jeszcze że w tym silniku z tego rocznika było coś z klapami.. a już rok później temat rozwiązany, czy bardziej czy mniej skutecznie już nie wnikam
    Ech, niezła legenda z tymi klapami wirowymi. Klapy były zmienione w 1.9 16v i nie "temat rozwiązany" tylko "katastrofa". Stare klapy są lepsze niż nowe. A najlepiej je usunąć. Inna sprawa, że temat klap to kilkaset złotych, a 159 potrafi się zepsuć na 2, 4 czy 6 tysięcy złotych. I raczej takich awarii trzeba unikać, a nie patrzeć na klapy wirowe.

    Ris, nie widzisz rozbieżności w tym, że wyceniasz bardzo zadbane auto na 17.000 zł, a potem piszesz, że za dobry egzemplarz trzeba zapłacić? A 2.4 w dobrym stanie z 2008-2009 roku nie będzie kosztowało 25.000 tylko "trochę" więcej.

  9. #10709
    Użytkownik Fachowiec Avatar ris
    Dołączył
    02 2014
    Mieszka w
    KRK
    Auto
    Alfa Romeo 159 2.0
    Postów
    2,195

    Domyślnie

    Jahu
    Naprawde nie wiesz czy zadane czy nie. Ie znasz wlasciciela ani auta.Ludzie rozne rzeczy pisza swiadomie lub nie a to inna sprawa. Dobre auto musi kosztowac ale w miare mlode a 10-letnie. Owszem mozna takim nexdzic nic sie nie dzieje ale mimo to lata swoje ma.

  10. #10710
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    08 2015
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    Alfa 159 SW 2.0JTDM Nero Carbonio, 2009, 163kkm
    Postów
    35

    Domyślnie

    no to nam sie rozbieznosc zrobila 17-30 tysiecy. Domyslilem sie, ze za 17 tys. z 2006 roku to raczej szrot. Pytanie czy taki rocznik z takim silnikiem, gdzie wiekszosc rzeczy jest wymieniona, wart jest tyle. Auto ma 10 lat i 210 tys km, jednak z opinii, ktore widzialem na tym forum, wylania sie jedno - za dobra alfe trzeba zaplacic.

    Tak jak mowilem ceny niemieckie znam i przy nich to auto wychodzi w gornej sredniej (jak doliczyc akcyze do tych niemieckich to wrecz ponizej sredniej). Gosciu pisze w ogloszeniu, ze jest sklonny negocjowac, wiec pewnie -10% byloby do zrobienia. Inna sprawa to mozliwosc obejrzenia samochodu przed zakupem - wynika, ze gosc mieszka w Belgii na stale. Troche kupowanie kota w worku.

    Pytanie rowniez co sadzicie o cenie odsprzedazy takiego auta (silnik, rocznik, wersja) za powiedzmy 2 lata? Jako przyszly alfista zdaje sobie sprawe, ze samochod 9-letni kupuje sie na 2-3 lata. Ceny niemieckie ciezko przelozyc na polski rynek chyba.

    Zasadniczo jest to powrot do pytania czy auto, jesli faktycznie jest w taki stanie, warte jest tych pieniedzy (powiedzmy -10%). Tu Wy wiecie wiecej.

Podobne wątki

  1. Prosze o pomoc przy zakupie Alfa Romeo Brera
    Utworzone przez dycha w dziale Porady przy zakupie
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 02-10-2013, 20:41
  2. [brera] Pomoc przy zakupie Brery
    Utworzone przez orishas555 w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 23-08-2013, 22:32
  3. Pomoc przy zakupie Alfa Romeo Brera
    Utworzone przez paweldante w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 18
    Ostatni post / autor: 09-07-2012, 10:27
  4. [Brera] Pomoc przy zakupie AR Brera
    Utworzone przez kamilbrera w dziale 159/Brera/Brera Spider
    Odpowiedzi: 25
    Ostatni post / autor: 25-03-2011, 08:32

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory