Nie słyszał ktoś o klubowym kombi w wersji 2,2 JTS z skórką najlepiej w kolorze czarnym do sprzedaży w najbliższych tygodniach, miesiącach ?
Nie słyszał ktoś o klubowym kombi w wersji 2,2 JTS z skórką najlepiej w kolorze czarnym do sprzedaży w najbliższych tygodniach, miesiącach ?
Jakiś czas temu (pół roku?) była wystawiona czerwona Brera TBI, chyba z podobnym wyposażeniem, również na rejestracji WZY i sprzedawała to kobieta (Dorota?). Też salonowa (chyba dokładnie plusowa). Być może to ta sama, tylko nasza kierowniczka się na coś nadziała. Jak dopadnie mnie straszna nuda w te upalne dni to MOŻE się przejadę do tego komisu, z czystej ciekawości.
O ile dobrze pamiętam wtedy była wystawiona za okolicę 50k, dziwi drastyczny spadek ceny przy (niby) minimalnych uszkodzeniach...
Xenonów ta Brera nie miała. Pisałem o tych xenonach, bo uważam, że to jest niezbędne wyposażenie w 159/Brerze. I warto dopłacić po stłuczce, żeby doposażyć auto w xenony. Zderzak był demontowany, widać po śrubkach, ale to normalne przy oględzinach ubezpieczeniowych.
Dla mnie z kierownicą nic dziwnego nie ma. Jest oryginalna i nie dotykana. Brery miały srebrne panele kierownicy i boczne listwy oraz czarne panele koło radia.
Możesz zadzwonić do Carservisu i spróbować się dowiedzieć co było robione w aucie. Nawet bez VIN po numerze rejestracyjnym wyciągną ci z DMSu informacje jeżeli auto było u nich serwisowane.
- - - Updated - - -
Masz samozaparcie. Ogólnie komisy przy modlińskiej mają średnią opinię i niestety muszę to potwierdzićJak dla mnie to auto jest bardziej tłuczone niż widać, bo inaczej handlarz sam by to naprawił niskim kosztem i pchnął dalej ze swoją marżą ...
Ten komis z Brerą zajmuje się sprzedażą i skupem samochodów po dzwonach. I tych małych i tych dużych. Mają sporo aut uszkodzonych, i kilka całych. Wiem bo codziennie przejeżdżam obok i podziwiam co mają powystawiane. Ciekawe jak naprawdę jest z chłodnicami? W trakcie naprawy może się okazać że są całe ale uchwyty połamane albo wygięte i jak się ruszy to wszystko poleci. Jak ktoś kumaty to mają na miejscu podnośnik i można oblukać.
Myślę że oni najpierw próbują sprzedać uszkodzoną a jak nie idzie to wtedy do naprawy. Co do komisów na Modlińskiej to jak wszystkie inne komisy, sprzedają to co kupią czasem lepsze czasem gorsze.
Ostatnio edytowane przez kowal78 ; 04-08-2015 o 14:15
Dokładnie – my tu sobie gdybamy na podstawie nie najlepszych zdjęć. A blacharz na miejscu powinien ocenić co jest do roboty. Bez tego to kupno kota w worku. Podłączenie do komputera też mile widziane, żeby zobaczyć czy nie wystrzeliły napinacze. Maska na pewno jest podprostowana, ciekawe co jeszcze.