Kupiłem nowe oponki Vredestein Ultrac Sessanta R 17 225/45 zrobiłem na nich 70 tyś w niecały rok , w 90% po niemieckich autobahnach;p az tu nagle lekkie bicie kierownicy i trach opona pękła , miałem akurat taką samą zapasówkę więc ją założyłem i o to co się stało po przejezdzie kilkuset kilometrów.
Odleglosc pomiędzy oponą a mocowaniem wahacza jest następująca nie mogę dalej palca wcisnąć
Ostatnio miałem przegląd i bez niczego pozytywnie przeszło go auto a tu ewidentnie widać że tnie opony, zdjęcie ukazuję prawą stronę zawiasu bedąc w aucie i z tej strony auta raz pękła z kolei za drugim razem wyrwał co widać na zdjęciu powyżej odłam opony. Ten scisk pomiędzy oponą a mocowaniem to normalka ?
Obecnie jestem poza granicą naszego kraju i dojezdzam 145 i chcialbym dowiedziec sie cos na temat tego zjawiska.
A tak btw to przy podnoszeniu zauwazylem pewne ciało obce w podłodze , jest wykonane z gumy tj trzon chcialem go wyrwać nie dałem rady ponieważ dalej ma otoczkę coś jakby uszczelką o dużej średnicy , co to jest to nie mam zielonego pojęcia
![]()