Również ostatnio używam DG 111 fakt praca z tym woskiem nie jest trudna, dobrze się nakłada, jest też bardzo wydajny, ale niestety jego trwałość jest bardzo słaba. Na wiosnę poszukam czegoś innego trwalszego. Tu jeszcze zdjęcie z prac DG 111.![]()
Również ostatnio używam DG 111 fakt praca z tym woskiem nie jest trudna, dobrze się nakłada, jest też bardzo wydajny, ale niestety jego trwałość jest bardzo słaba. Na wiosnę poszukam czegoś innego trwalszego. Tu jeszcze zdjęcie z prac DG 111.![]()
Z tą trwałością Duraglosów to ja też po pierwszych nałożeniach byłem rozczarowany. Wg mnie wymagają naprawdę ciepłej i suchej blachy auta do aplikacji i odstania w tym cieple później . I bardzo dobrego oczyszczenia przed nałożeniem. Później aquawax i jest odpornie, fajnie i b. mało pracy.
Co do tego # 104 to jednak tego typu woski/sealany odrzuciłem - łatwo zabrudzić, nanieść jakiegoś syfu brudnym aplikatorem . Produkty w butelkach tego ryzyka nie mają. Co ma mieć 104 czego nie ma 105 na przykład?
cene
Ja z kolei zupełnie nie potrafię pracować z woskami w płynie - i jedyne co - woski w konsystencji twardej D:
147 powodów do zadowolenia
Mega fajnie wyszło Ci to Strzelec![]()
Fakt, właśnie na zastępstwo kupiłem zaproponowany przez WaxParadise Optimum Instant Detailer, i miałem użyć ale pogoda szyki popsuła, może jak się ociepli trochę. Albo jakiś jeden panel umyję w garażu i psiknę.
Z opisu wynika że podobny będzie , w sensie że na mokrą powierzchnię po myciu psikamy i wycieramy i ma podwyższać trwałość, dawać połyck i odpychać kurz:
http://www.optimumcarcare.com/oidet.php?li=4
@ mattom : nic przeciw twardym nie mam jako takim w sensie formynawet takie bardziej "rasowe"
sąJednak po kilku puszkach (Megs #16, Megs NXT, jakiś marketowy Formuła i Nattys Red) - zawsze to co na dnie jakieś tam zanieczyszczenia miało. W płynnym to nie grozi. Po drugie szybciej się z mi z płynnymi pracuje jakoś. Płynne gęste jeśli jeszcze jakieś właściwości czyszcząco/ścierne mają to można maszyną nakładać, to też czas zaoszczędza i skuteczność podnosi. Co do ceny, to taki #105 jako opakowanie może i droższy niż opakowanie 104, ale do samego końca czysty będzie, bez większego uważania, a z twardym trzeba być bardziej dokładnym w czyszczeniu przed woskiem, no i uważać żeby nie upadł itp. Nie wiem, mi zawsze na aplikatorze mimo myć, glinek itd , zawsze jakieś tam brudy się przyczepią i nanosiłem to do puszki z twardym nabierając go.
Ostatnio edytowane przez Andrzejsr ; 13-10-2015 o 14:33
Praktyka praktyka i jeszcze raz praktyka, sam widzę po sobie, że kiedyś też miałem z tym problemy, czyli brud na aplikatorze itd. obecnie nauczyłem się na tyle obsługiwać auto pod względem kosmetyków, ze aplikator jest czyściutki, a niestety doświadczenia z płynnymi mam takie, że zawsze zostają mi jakieś zacieki itd. No i jakoś mnie nie przekonują woski w płynie, dlatego zupełnie odpadają.
Podjadę do chłopaków z ANB - pomacam, coś wybioręjak się nie zdecyduje na jeden to wezmę kilka samplerów i coś na bank będzie pasować.
147 powodów do zadowolenia
Oj, życia by nie starczyło żeby wszystko praktykować do ideału i wypróbowywaćpolecam każdemu drogę duraglossów bo jest po prostu świetna w sensie oszczędności czasu i energii w stosunku do efektów, nic więcej w na co dzień używanym aucie nie trzeba. Zacieki nie istnieją.
Pewnie i innych firm odpowiedniki istnieją, ale po co w nieskończoność szukać, lepiej jeździć![]()
QD Beads Spray z SG tez jest dość trudny