Wymieniłem wewnętrzny(trypoidalny) i jak ręką odjął.
Wymieniłem wewnętrzny(trypoidalny) i jak ręką odjął.
U mnie było to samo, tyle że stukało z prawej strony. Winne było łożysko, które zostało wymienione na nowe
A tak w ogóle to gdzieś bzdury wyczytałem, że łożysko jest w komplecie z piastą, co jest bzdurą, gdyż ja wymieniałem samo łożysko![]()
To ja opisze swoje historie z przegubami itd.
Kupiłem autko, z rozwalonym przegubem wew. (lewym). Objawiało się to niemiosiernym tłuczeniem w kabinie przy przyspieszaniu w łuku, podczas przyspieszania z wyprosowanymi kołami tłukło troche mniej. Pomyślałem... "wymienię półoś, żeby mieć wszystko z głowy", jak pomyślałem, tak zrobiłem. Kupiłem nową półoś z SKF'u ładnie zapakowaną w pudełko z gwarancją, półoś została wymieniona i spokój... do 3 tys km;] tym razem przegub wew. na nowej osi, rece mi opadły, bo koszt półosi plus wymiana, to nie mała kwota, przeliczyłem że na kilometr jest to droższe niż paliwo.
Mam teraz pytanie, czy kupiłem kiepskiej jakości półoś, czy może jest problem z czymś innym? Przeczytałem gdzieś że jeżeli silnik ma wywaloną poduszę, to lekko opada i półoś wchodzi do piasty pod dziwnym kątem, co może spowodować szybsze jej zużycie, czy to prawda, czy teoria wyssana z palca, dodam że w kabinie nie odzczuwam dużych drgań jak na 10'ęcio letniego diesel'a.
Od 2 miesięcy mam tak samo jak autor. Przy ruszaniu słychać jeden metaliczny dźwięk. Potem wsteczny i znowu metaliczne "pyk" . Tylko raz z lewej strony na zewnątrz aż przenosi się na felgę.
Czy ktoś może mi sprawdzić w swoim ePERZE numer półosi regenerowanej 71782988 . Mogę taką kupić ale nie umiem ustalić od czego ona jest.
Ja mam v84 i też nie pokazuje![]()
Wymieniłem wewnętrzne łożyska, zewnętrzne, poduszki i nic to nie dało po za ciszą na kilkaset km... To raczej luz w mechaniźmie różnicowym. Do wymiany podkładki regulacyjne i ewentualnie łożyska jak zdążyły polecieć. Łożyska ok 180 za 2 sztuki + zestaw podkładek regulacyjnych ok 120zł w ASO FIAT W-ek i olej do skrzyni. Albo wymienić cały mechanizm różnicowy na dobry używany. Łatwo to sprawdzić jak auto jest w górze, trzymając dłoń na mechaniźmie. Podobne tematy:
http://www.forum.alfaholicy.org/166/...y_2_4_jtd.html
http://www.alfaclub.pl/forum/viewtop...0fc08152cb3001
Ja na razie z tym jeżdżę już rok i choroba nie postępuje, a nawet przywykłem, co nie zmienia faktu , że jakbym trafił na dobrą skrzynie w moim miasteczku to bym kupił i podmienił.
pozdrawiam