[UWAGA!] Samochody z ogłoszeń - powypadkowe, po korektach liczników

[BellaMia]

Edytowałem post, dopisałem konkrety.

Dzięki za info.
Dziwi tylko fakt że serwis się pod takim autem podpisuje i je sprzedaje w takim stanie i takiej cenie....
To smutne i przykre....

[khazar]

To nie serwis sprzedaje, oni grzecznościowo wystawili ten samochód. Właściciel tego samochodu udzielał się na forum, co w sumie skłoniło mnie do wycieczki. Samochód był sprawdzony właśnie w tym ASO, które go niby wystawiło. Właściciel ani ASO nie zmienili treści ogłoszenia, więc napisałem o co chodzi z tym samochodem, żeby inni nie musieli tak jak ja jeździć i marnować pieniędzy.

[jersey]

W Elblągu jest na sprzedaż tania Alfa 166, silnik 150 koni JTD. VIN: ZAR93600000073664. Przebieg ponad 300 tysięcy (tyle podane w ogłoszeniu), cena 6700.

http://otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-...-ID6ycqjL.html

Generalnie padło straszne, na moje niewprawne oko potrzeba by co najmniej 10000 żeby dało się tym samochodem bezpiecznie jeździć. Spodziewałem się, że za tą cenę auto będzie nie tak, ale żeby do tego stopnia?

Amorki zapocone, jeden ze sprawnością poniżej 50%. Zawieszenie rozlazłe do tego stopnia, że auto pływa na drodze - całe do wymiany. Hamulce do wymiany, bicie, szorowanie, nierówno hamuje. Opony w zasadzie trzeba by wymienić przed wyjazdem od gościa - tyle są niemal bez bieżnika, na dodatek jedna to 205, druga 215...

Silnik cały zapocony: wszystkim. Cieknie olej (od strony rozrządu i wału), płyn wspomagania (zmiażdżony wężyk wspomagania) i paliwo (od filtra). Płyn chłodzący też się gubi. Kupa "naprawa" na patent z NASA czyli srebrną taśmę. Wężyki od płynów raczej do wymiany wszystkie, chyba też wszystkie możliwe uszczelnienia silnika.

Zderzak przywiązany sznurkiem.

Wnętrze wskazuje na 300 000 bardzo intensywnego używania. Obcierki, brakujące elementy, tu i ówdzie trzeszczy. Tego się spodziewałem - widać część mankamentów na zdjęciach z ogłoszenia.

Teraz plusy: lakier bardzo ładny, tu i ówdzie psiknięta, ale bez szpachli. Po korekcie byłaby niemal nówka. Po oględzinach na warsztacie wygląda na niebitą. Gdyby była ciut mniej zaniedbana to mogłaby być całkiem fajną opcją.

Na koniec ciekawostka która sprawiła, że zaczynam kibicować projektom zmian w prawie dotyczącym przeglądów kontrolnych. Ta Alfa przeszła przegląd i dostała pieczątkę z SKP... 2 dni temu. 20.10.2015.

[jersey]

Moich przygód z ogłoszeniami i Alfą Romeo ciąg dalszy. Alfa 156 FL, 2.0 JTS. VIN: ZAR93200000267459

http://olx.pl/oferta/alfa-romeo-156-...5-IDbmwIT.html

Generalnie przód i tył robione, przednia szyba nieoryginalna, pas przedni był demontowany. Pali się kontrolka silnika, podobnież od czujnika katalizatora (wycięty). Generalnie wydech głośny. Sprzęgło ciężko chodzi, diabli wiedzą co tam z nim. Coś jest z hamulcami, bo przy hamowaniu słychać pukania (luźne klocki?). Wnętrze mocno zużyte i wytarte, bananowe skóry wyglądają jak w mojej poprzedniej 156 z nalotem grubo ponad 300 tysięcy, a nie jak w aucie z deklarowanym przebiegiem 150 z kawałkiem - chociaż mogła być po prostu intensywnie eksploatowana. Ostatni wpis w książce z 2007 i z nalotem 40 paru tysięcy.


Z zewnątrz wygląda ok, lakier bardzo ładny, nieporysowany bez jakich większych uszkodzeń. Zawieszenie też wydaje się ok. Jak ktoś koniecznie by ją chciał to warto podjechać do ASO czy dobrego mechanika i wybulić parę stówek na diagnozę auta bo ewidentnie coś nie teges.

[jersey]

http://otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-...-ID4p4XyF.html

Goście przez telefon przyznali, że nie ma co się fatygować, bo to trup bardziej na części albo do kompletnej renowacji niż samochód do jazdy

[BellaMia]

http://otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-...-ID4p4XyF.html

Goście przez telefon przyznali, że nie ma co się fatygować, bo to trup bardziej na części albo do kompletnej renowacji niż samochód do jazdy

To auto stoi już chyba rok z małymi przerwami.... na otomoto.pl

[Lukas-182]

jersey, przeglądam wyszukane przez Ciebie oferty i jestem w szoku, w porównaniu mojego autka z tymi z ogłoszeń to moja alfa to prawdziwy trup ;/ A wymieniam wszystko na czas, nie oszczędzam na częściach. Chciałbym mieć taki stan powłoki lakierniczej na moim aucie - a ceny w ogłoszeniach kosmiczne .

W ogóle, nie wiem co kieruje ludźmi, że szukają doinwestowanych aut 15 letnich jak nie starszych, w cenie poniżej średniej za dany model/rocznik i jeszcze chcą aby było w idealnym stanie. No proszę Was, nikt nie sprzeda zadbanego autka za psie pieniądze. Ja nie miałbym serca za swoje wziąć więcej niż 3-4k zł, chociaż zawieszenie, układ kierowniczy, hamulce, silnik jak na ponad 350k km spisują się nadzwyczaj dobrze to wiem, że buda swoje przeszła i serce by mi nie pozwoliło wystawić ją za większe pieniądze.

[jersey]

Widzisz jestem gupi i naiwny, ale oczekuje po sprzedających uczciwości. Więc jak ktoś pisze że wszystko gra i tańczy i jeszcze krawat zawiązuje to chcę przyjść ze zwisem męskim i niech zawiąże, a potem zatańczy i zaśpiewa. I da się takie znaleźć i to poniżej ceny rynkowej. Teraz dumam między 166 V6 TB (z forum) i właśnie taką ogłoszeniową 156 FL która jest na prawdę w świetnym stanie i jedyny jej minus to serducho czyli 1.8 TS

A ta 147 to wiem, że tyle stoi. Sprawdzałem z ciekawości

[Lukas-182]

jersey, nie miałem Ciebie na myśli, tylko ogólne podejście ludzi do kupowania używanych aut. Sam szukałem zadbanej alfy 156 po lifcie, ale poddałem się po obejrzeniu 4 sztuk, dałem sobie spokój i wolałem kasę zainwestować w swojego trupa, którego znam już na wylot - takie kwiatki widziałem, też pisałem w tym temacie i nóż się otwiera w kieszeni, jak ludzie kombinują podczas sprzedaży autka, aby wyciągnąć jak najwięcej ;/

[BellaMia]

Widzisz jestem gupi i naiwny, ale oczekuje po sprzedających uczciwości. Więc jak ktoś pisze że wszystko gra i tańczy i jeszcze krawat zawiązuje to chcę przyjść ze zwisem męskim i niech zawiąże, a potem zatańczy i zaśpiewa. I da się takie znaleźć i to poniżej ceny rynkowej. Teraz dumam między 166 V6 TB (z forum) i właśnie taką ogłoszeniową 156 FL która jest na prawdę w świetnym stanie i jedyny jej minus to serducho czyli 1.8 TS

A ta 147 to wiem, że tyle stoi. Sprawdzałem z ciekawości

Rozumiem Ciebie jersey, bo też szukałem BARDZO DŁUGO!!!! i znalazłem
Tak jak piszesz: podstawa to uczciwość ze strony sprzedającego i to tego prawdomówność (pisanie) w ogłoszeniach adekwatne ze stanem faktycznym pojazdu.... a to już jest rzadkość....

Widzę, że masz podobne podejście do mojego przy kupnie auta, ja zawsze najpierw kupuje, a potem sprzedaje "stare"....

Powodzenia...