Mati - będę pamiętał, bo nawet już nie działa sterowanie lewej lampy góra dół. Poprawiałem styki i przez chwile działało, ale po założeniu wszystkiego nadal nic. Męczyłem się tylko z tym godzinę i nic nie pomogło.
beriba:
Wygląda na to, że ja akurat wszystko robiłem poprawnie tylko już wczesniej ktoś to robił na chama i wyłamał kawałek plastyku za który zaczepia się tą miedzianą objemkę, którą przypina się żarówkę. to wszystko odpada, a nie powinno. Powinienem zdjąć osłone, odpiąć kabel, wyjąć żarówkę po jej delikatnym odpięciu i włożyć nową i lekkim ruchem w prawo z dociskiem zakleszczyć ją w tym druciku. I tyle. tak za pierwszym razem zrobiłem, tylko przy odpinaniu żaróweczki z drucików wszystko odpadło. I żarówka i objemka. A dzisiaj jeszcze osłonka na żarówkę ta wewnątrz lampy wpadła do środka. Skucha. Będzie nowy wydatek.
Wbrew pozorom wszystko w Alfie jest zaprojektowane z dużą dozą geniuszu. Nawet układ kabli, który pozwala wyjąć osłonke od żarówek tylko przy pomocy jednej i tylko jednej kombinacji ruchów. Lusterko rzeczywiście jest przydatne i można sobie nim dużo ułatwić, bo najważniejszej zapadki nie widać gołym okiem.
Pozdrawiam
