Hejże Alfoholicy
Jako, że dalej toczę potyczki z moją bellą urodziło mi się takie pytanie: czy można samodzielnie zakodować wtryskiwacze czy niestety czeka mnie wizyta w serwisie Boscha?
Po wszelakich diagnozach, wymianach i podmiankach została mi chyba wyłącznie część elektroniczna.
Problem: Brak ładowania turbiny wyższego niż 0,9 Bar, ciężko odpala na zimno (wywala błąd od świec mimo że są nowe i grzeją, sterownik jest ok).
Podmieniałem już kolektor dolotowy (mój bez klapek podmieniony na taki z klapkami, auto zrobiło się żwawsze), turbinę (moja sprawdzana na stole, jest ok), wtryskiwacze (na stole moje ok), czujnik na kolektorze (vgt?), komputer z inną mapą (moja ma wycięty egr i dpf).
Wymieniłem czujnik podciśnieniowy vgt (ten na pasie przednim) na nowy.
Pompa wysokiego ciśnienia sprawdzona, ciśnienie na cylindrach jest ok, korekty wtrysków są jak najbardziej ok. Wszystkie wężyki podciśnieniowe wymienione na nowe.
Nie stwierdziłem nieszczelności przy wtryskach, za każdym razem szły nowe podkładki + dwa razy wymienione zostały widelce (uchwyt, piesek, kij wi jak się to nazywa). Głowica sprawdzona.