Witam!
Mój silnik jakoś dziwnie pracował od dłuższego czasu, jednak nie zwracałem na to uwagi, gdyż myślałem, że "tak ma być"... Dzisiaj jednak spotkałem faceta, który okazał się specem od Alfy oraz ... BMWPosłuchał mojego silnika i stwierdził, że chodzi beznadziejnie i trzęsie się jak pralka... Faktycznie - trząsł się... Stwierdził, że nie chodzi równo na wszystkie cylindry i jak będę chciał, to mogę do niego podjechać w przyszłym tygodniu, to się dokładniej temu mojemu silnikowi przyjrzy... Zgodziłem się...
Jednakże jestem człowiekiem niecierpliwym, więc postanowiłem sam już dzisiaj coś zadziałać.
Najpierw pojechałem na diagnostykę komputerową - zero błędów (50 zł nie moje)...
Potem postanowiłem zmierzyć sobie kompresję na cylindrach. Pożyczyłem przyrząd i zacząłem wykręcać świece... Odkręciłem cewki i tu ciężki szok... Świece na dwóch cylindrach były całe zalane olejem. Całe gniazda praktycznie w oleju... Hmmm... Pan w serwisie Boscha, który ponad rok temu robił mi silnik (zatarta panewka) pewnie nie wymienił mi uszczelki pod pokrywą zaworów i stąd ten olej. Tylko podziękować takiemu "fachowcowi".
Wykręciłem świece, wyczyściłem cewki, gniazda świec i przewody z oleju. Potem wykręciłem świece. Tu znowu szok - moje świece wyglądały bardzo dziwnie. Miały na elektrodach biały nalot. Poza tym były to świece BOSCHA!!! Czy do Alfy 2.0 TS można wsadzić świece Boscha??
Dokładniej były to takie świece:
- duże BOSCH FR7DC+
- małe BOSCH UR6DE
Czy biały nalot na świecach wynikał z ich nieprawidłowego dobrania do mojego auta, czy jest to przyczyna np. zbyt ubogiej mieszanki paliwowo-powietrznej (np. padnięta sonda lambda) ??
Dodam, że po wyczyszczeniu świec z oleju i złożeniu wszystkiego do kupy, silnik pracuje dużo równiej i nie trzęsie się. Jutro mam zamiar kupić uszczelkę pod pokrywę zaworów i ją wymienić.
P.S. Kompresja na cylindrach wyszła mi taka:
1) 13,5
2) 13,2
3) 13,5
4) 14,2