Tuleje PU

[sixtus]

zrobiłem górne wahacze PU i się zastanawiam które się opłaca jeszcze bo słyszałem że dolne nie ma sensu mam parę lat temu zmienione po wjechaniu mi innego samochodu w koło i jest ok jak narazie mam też pu w perzotanie 106 i smaruje jak zmieniam koła smarownicą i nic nie piszczy wiec jakie są wasze opinie bo wymiana tuleji na pu to jakieś 3 papierosy czasu

[śmigacz]

Opłaca się jeszcze wymienić na PU gumy stabilizatora, ale z tym jest już trochę więcej zabawy.

[BellaMia]

Jesli można wiedzieć to skąd kupowales?
Do założenia ich jest potrzebny jakiś konkretny sprzęt?
A ten smar to zwykły czy teflonowy czy może jakiś inny?
Jak smarowac, w którym miejscu? Zewnętrznie czy do środka?
Sorki za może proste pytania ale wole wiedzieć....

[śmigacz]

Tuleje najłatwiej dostać od Strongflexa. Do założenia w górne wahacze nie trzeba specjalnych narzędzi. Z dolnymi jest gorzej, bo przydatna jest prasa do demontażu starych tulei. Smar właściwie dowolny, ale w tych miejscach najlepiej chyba się sprawdzi molibdenowy. Smarować trzeba obficie wewnątrz podczas montażu, bo smarowanie po wierzchu nic nie daje i tuleje mogą skrzypieć.

[sixtus]

tuleje strongflexa smarujemy tylko tuleje pływająca nie gumę najlepiej na prasie ja mam 16 ton i bez problemu równo wchodzą po przeżyciach z fordem nie wiem czy bym się bawił z imadłem do smarowniczek wiertło 5 mm w gwintownik 2 kreski 6 mm rozmiar smarowniczek 6 wiercimy po za gwintowaniu mniejszym wiertłem przez gumę resztki aluminium resztki z wiercenia w wewnętrznej ściance z wahacza wyrównać mikro-szlifierką

[RxoxR]

Też ostatnio poważnie zastanawiam się nad tulejami. Tłucze mi tuleja w prawym górnym wahaczu, więc i tak muszę coś z tym zrobić. @sixtus Ty wymieniałeś tylko górne? Jak pojeździsz to daj znać jak sie auto zachowuje i czy czuć jakąś różnicę

[śmigacz]

Też ostatnio poważnie zastanawiam się nad tulejami. Tłucze mi tuleja w prawym górnym wahaczu, więc i tak muszę coś z tym zrobić. @sixtus Ty wymieniałeś tylko górne? Jak pojeździsz to daj znać jak sie auto zachowuje i czy czuć jakąś różnicę

Ja wymieniałem komplet tulei w całym przednim zawieszeniu i gumy stabilizatora ponad trzy lata i 50 tys. km temu. Od tamtej pory zero luzów i samochód jeździ świetnie. Założyłem czerwone tuleje, zawieszenie jest może ciut sztywniejsze niż na gumie, ale niewiele. Tuleje były obficie nasmarowane podczas montażu i do dzisiaj nic nie skrzypi nawet w mrozy, a oryginalne gumy skrzypiały jak stara wersalka. Tyłu na razie nie ruszam, bo jest ok., ale jak coś się posypie to też wymienię cały komplet.

[sixtus]

z tymi gumami stabilizatora to jest dużo roboty bo jak na tą chwile działają .

[śmigacz]

z tymi gumami stabilizatora to jest dużo roboty bo jak na tą chwile działają .

Trzeba demontować wydech i opuszczać sanki. Roboty dużo, bez kanału raczej niewykonalne. Podobno jest to możliwe bez opuszczenia sanek, ale chyba dla Copperfielda albo innego Houdiniego.


Wysłane z mojego Tornado 348 przy użyciu Tapatalka

[sixtus]

narazie na mikołaja mi dzisiaj przegub padł to sobie odpuszczę dopóki działają