Opss.. Było napisane że nie można wysłaćdobra to przechodzę na PW.
Opss.. Było napisane że nie można wysłaćdobra to przechodzę na PW.
dobra ,teraz to już chyba wiem o co chodzi...
po przejechaniu 60 km podjeżdżam pod dom i znowu - obroty nierówne, wskazówka od turbo powyżej pionu. Stoję, czekam. Z 5 minut minęło i zatrzęsła się Alfa jak .... by dostała dreszczy i wszystko się uspokoiło. Wyłączyłem silnik i przy wyjściu z auta poczułem taki jakiś smrodek. Czyli to chyba było to. Zapisałem stan licznika i czekam na następny raz![]()
Kolego PePeline kup lepiej sobie kabelek lub coś na BT i alfaobd program będziesz miał tam wszystko co ile się wypala jaki czas i najważniejsze %zatkany dpf i czas regeneracji czyli wypalania.Przynajmniej będziesz wiedział co i jak ,a nie myślał czy to było wypalanie czy nie.?..czy poczekać z wyłączeniem auta czy nie
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
Czy możliwe było wypalanie kiedy wskazania komputera co do spalania prawie nie uległy zmianie ( 0.1l/100km )? Ciśnienie turbo lekko się odchyliło od pionu, obroty wzrosły do ok 850rpm a przy tym alfa zaczęła dość mocno kopcić na "siwo" (ani to niebieski, ani biały). Nie wiem kiedy dokładnie się to zaczęło, ale od momentu zauważenia przeze mnie co się dzieje, do uspokojenia minęło jakieś 10 minut.
Aha, trzy dni temu usunąłem w servisie błąd P1219 "Excessive regeneration time"
Kiedy gasiłem wszystko było w porządku. Obroty na 750 a turbo na zero. Nie byłem tylko pewny czy to rzeczywiście było wypalanie bo to mój pierwszy diesel. Mało tego, pierwsza Alfa![]()
Dzieki za szybką odpowiedź.
no to i ja sie dopisze do klubu DPF).....a wiec tak,bedąc w pracy na Słowacj żonka zadzwoniła,że coś jej "pipczy"jak odpali 159,wysłała zdjecie no i okazało sie,że to DPF,oczywiście jezdziła tak 2 dni do pracy i dopiero 3 dnia postanowiła mi dać znać.....kobiety.....kazałem jej pogonić na 3-ce auto ok 20km "tam i spowrotem",no i nic w czwartek też kontrolka była ,żona jak to żona jezdziła do pracy na zakupy.Wpiątek ją znowu pogoniła ale kontrolka dalej była,ja wróciłem z Słowacji i dziś rano wsiadam do alfy palę spalanie przez 10 sek.na 1-dynce przy wyjeżdżaniu z garażu 50l.potem sie uspokoiło i zero komunikatu dpf,ale postanowiłem jeszcze sie przewieżć do Dukli z Krosna i spowrotem na 3-ce dać jej w tyłek.i zrobiłem ok.40km i zero komunikatu.Uważacie ,że udało sie wypalić DPF?,błedu już nie pokazuje.mam auto od roku i jakoś nigdy nie było zwiekszenia obrotówna wskażniku turbo ani drastycznego wzrostu spalania przez ten czas.AR 159 1.9jtdm 2010r.
Kolego saxon01, Faktycznie jest tak, że po nie udanych trzech próbach wypalenia dpf-u. Zapala się lampka ostrzegawcza o zapełnieniu filtra jest to ostatni dzwonek przed mechanicznym czyszczeniem tegoż to ustrojstwa bo auto później nie podejmie już próby wypalenia. Mogło być tak że filtr był na tyle zapełniony że te odcinki były nie wystarczające do całościowej regeneracji..../Lub nie zostały spelnione warunki do jego wypalenia (długość trasy, temperatura oleju, spalin itd) Najlepszy i sprawdzony sposób na kontrolowanie filtra to gdy poruszasz się autem i jadąc przy jakimkolwiek biegu i jakiej kolwiek prędkości puścić gaz a wskazówka od turbo w 1 sekundzie natychmiast opada do zera - bezwzględnie do zera. Gdy filtr się nie wypala wskazówka tylko na postoju jest w tej pozycji zerowej/ w przeciwnym razie zawsze jest powyżej gdy toczy się auto...
A tak z ciekawości; wie ktoś jaka jest mniej więcej żywotność DPF w 159 jeśli chodzi o czas/przebieg?