Witam,
Opiszę swoją sytuację jeszcze raz, bo poprzedni temat jest już nie aktualny. Zacznę od początku.
Byłem u kumpla na kawce, zgasiłem samochód a kiedy wróciłem samochodu nie szło już odpalić. Skoczyliśmy na cpn po plaka, i na plaka odpalił. KIedy chciałem wracać do domu zdąrzył mi 2 razy zgasnąć przy cofaniu (był dużo słabszy), ale po zgaśnieciu zawsze odpalił na plaka. Dojechałem do domu chociaż samochód był dużo słabszy. Od razu wziąłem się za diagnozę (pompke w baku słychać, filtr paliwa zmieniony, sprawdzone wszystkie wtyczki i przekazniki) auto dalej nie odpalało) i przestało odpalać nawet na plaka co wydało się mnie bardzo dziwne, przecież na plaka powinno zawszę palić, nawet jak by paliwo nie dochodziło!! Idąc dalej zadzwoniłem po kumpla co ma kompa i jazda, podpieliśmy alfę pod komputer. Pokazało błąd regulatora ciśnienia paliwa, (ciśnienie paliwa 40 barów) Wieć ja szybko olx i szukam tego regulatorka, w okolicy nigdzie nie było, ale udało się wyrwać za 150 zł pompę wtryskową wraz z tym regulatorkiem, na zajutrz po nią pojechałem zmieniłem ten regulator, po podpięciu pod kompa błąd już nie swięci, ale auto dalej nie odpala ani na plaka ani normalnie. Po rozmowie z kumplem stwierdziliśmy że pewnie pasek przeskoczył o kilka zębów. Więc wzięliśmy go do mnie na warsztat i dostajemy się do rozrządu, patrzymy a rozrząd jest ok - założony na oryginalne cechy. Dla pewnośći zdjęliśmy pasek i założyliśmy od nowa tak samo. Po tych zabiegach auto dalej nie odpala. Postanowiliśmy zrobić jeszcze 1 myk czyli spróbować odpalić auto na zapych linką - po próbowaniu odpalić jazdą 4km wkoło wsi alfa w końcu odpaliła ale była dużo słabsza.. oraz gasła na niskich obrotach, trzeba było cały czas trzymać gaz w podłodze. Dojechaliśmy do domu, alfa jeszcze pare razy odpaliła na plaka(przy trzymaniu pedału w podłodze, a potem znowu przestała)
Moje pytanie co to może być? Czyżby się silnik zatarł tak bez przyczyny? Olej wymieniałem 8tyś KM tem. Czy jest możliwe że silnik już dokonał swojego żywota i wszystkie pierscienie i zawory kaput? Czy może np 1 zawór dostał, a może tylko coś z głowicą? W poniedziałek będę miał miernik ciśnienia sprężania (do tego czasu nie ruszam głowicy).
Silnik 1.9 jtd 110km