Ja tez to mam. Kupiłem filtr mana z oplotem dwustronnym. Ale jeszcze go nie założyłem.
Zrzucałem dolot przy klapie gaszącej. Myślałem ze może jakies przedmuchy sa, ale ssanie jest takie ze mi rękę prawie wciągnęło. Nic sie nie cofa. Oglądałem dolot i puszkę filtra. Wszystko ok. Bede jeszcze w weekend wymieniam uszczelkę pod deklem i sprawdzam luzy zaworowe. Wałek sobie zobaczę. Jak krzywki wyglądają. Mam nadzieje że nie zobaczę tam niczego czego bym nie chciał widzieć
Też mnie to męczy, ale na razie nie rozwiązałem problemu. W kwietniu jestem umówiony na zrzucenie skrzyni. Może to wina dwumasy i niesie po całym silniku a puszka dostaje rezonansu. Tak tylko gdybam...