Norbas, powiem Ci tak. Mam tłumik od Pana Peśla FATEX z allegro i tak... Pierwszy po pól roku użytkownia zardzewiał wewnątrz, na łączeniach i dostałem go pomalowanego zaprawką, która odpadła i zardzewiała... Po tygodniu pisania maili, dzwonienia, gdzie oczywiście chciałem iść na jakieś ugody i zrobić to łatwo i bezkonfliktowo tak, gość to ewidentnie wykorzystał, pierwsze robił problem, że nie mam paragonu, potem chciał zwrócić mi kase za mój wydech zardzewiały pomniejszony o 23% podatku (bo bez paragonu on się nie rozliczy), później chciał, abym zapłacił sobie za wysyłke w dwie strony... Nerwy mi puściły i napisałem do niego coś takiego
Po mailu od strzała, przyszedł kurier, odebrał tłumik wszystko na ich koszt i od razu w drodze był do mnie ich nowy tłumik. Po ponad tygodniowej batali jednak załątwili sprawe z dnia na dzień. Dziś posiadam w aucie tą dwururke, odpowiada mi jest super jak za tą cene i poprawia dźwiek samochodu na troche bardziej basowy, w mojej ocenie ten z dwoma rurami jest o wiele lepszy i ładniejszy jak ten z jedną.Witam, jeżeli Pan podchodzi do sprawy w taki sposób, to ja jestem zmuszony temu przeciwdziałać. Jestem osobą, która zna swoje prawa i potrafi je wykorzystywać w 101%, z całym szacunkiem, ale na Pana miejscu zapaliłaby mi się czerwona lampka w momencie, gdy powiedziałem, że pracuje w handlu... Oczywiście chciałem załatwić wszystko bezkonflikotowo i na spokojnie, jak kulturalny, cywilizowany człowiek działający zgodnie z obowiązującym prawem.
Paragon:
Ustawa z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego.
Art. 8. 1. Jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów. (…)
Art. 556. Sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę fizyczną lub prawną (rękojmia).
http://ezakupy.uokik.gov.pl/faq/czy-...zy-sam-e-mail/
Rejestr klauzul niedozwolonych UOKiK
Numer wpisu: 4242
„Podstawą przyjęcia reklamacji jest dowód zakupu towaru (paragon fiskalny lub faktura VAT)”
Numer wpisu: 4133
„Z towarem należy zwrócić paragon zakupu, jeżeli został wystawiony. Klient przed wysyłką towaru musi powiadomić za pomocą email oraz telefonicznie pracownika BHPEX o fakcie nadania przesyłki. Brak powiadomienia może oznaczać nie odebranie przesyłki”
Numer wpisu: 2685
„Do reklamowanego lub zwracanego produktu konieczne jest dołączenie paragonu”
Numer wpisu: 585
„Wszelkie zwroty mogą nastąpić z uwagi na fakt posiadania kasy fiskalnej wyłącznie po zwrocie paragonu fiskalnego”
Moja adnotacja.
Co przez to rozumieć... Paragon jest dowodem zakupu, który nie znaczy NIC. Dla mnie, jako konsumenta(kupującego) ważne jest, aby udowodnić Panu, że faktycznie w Pana sklepie ZAKUPIŁEM DANY TOWAR. Mnie nic więcej nie interesuje, nie interesuje mnie Pana rozliczenie z urzędem, nie interesują mnie Pana braki w papierkach, co ja jako klient mam do tego ? Kompletnie nic, to Pana interes... Jedynie komplikuje to fakt, że nie jest Pan w stanie wklepać nr paragonu i w 5sec załatwić reklamacje, natomiast ja dostarczając dowody zakupu określam Panu mniej więcej czas, w którym dokonana została transkacja, czas na podstawie którego jest Pan w stanie własnoręczne te 10-15min poszperać i znaleźć dokument, który przedstawi Pan w urzędzie jako zwrot do podatku... Ale co mnie to obchodzi jako klienta ?
Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks Cywilny
Art. 385(1). § 1. Postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.
§ 2. Jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie.
§ 3. Nie uzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta.
§ 4. Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje.
Ponadto robiąc mi problemy z uwagi na brak paragonu i próby wymuszenia na mnie odstąpienia Panu kwoty podatku 23%, oraz próby wymuszenia na mnie zapłaty za transport reklamowanego towaru w dwie strony, powołując sie na art. 558 § 1 k.c. oraz art. 11 Ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej czuje się ograniczony w moich prawach konsumenckich.
Ustawa z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów
Art. 42. 1. Do zadań rzecznika konsumentów w szczególności należy: (…)
3) występowanie do przedsiębiorców w sprawach ochrony praw i interesów konsumentów; (…)
4. Przedsiębiorca, do którego zwrócił się rzecznik konsumentów, działając na podstawie ust. 1 pkt 3, jest obowiązany udzielić rzecznikowi wyjaśnień i informacji będących przedmiotem wystąpienia oraz ustosunkować się do uwag i opinii rzecznika.
(…)
Art. 114. 1. Kto, wbrew przepisowi art. 42 ust. 4, narusza obowiązek udzielenia rzecznikowi konsumentów wyjaśnień i informacji będących przedmiotem wystąpienia rzecznika lub obowiązek ustosunkowania się do uwag i opinii rzecznika, podlega karze grzywny, nie mniejszej niż 2.000 zł.
Kolejno odnosząc się do sprawy transportu.
http://ezakupy.uokik.gov.pl/faq/kto-...zy-sprzedawca/
podstawa prawna: art. 5612 § 1 i 2, art. 566 i 574 Kodeksu cywilnego
(...)konsument ma prawo żądać od sprzedawcy naprawienia szkody, którą poniósł z powodu nabycia wadliwego towaru.
Przykład klauzuli niedozwolonej
Numer wpisu: 3467z kamerką (mniejsza pojemność będzie niejezdna z uwagi na brak tłumika, który Panu odsyłam), tankuje 10 litrów paliwa, które Panu przesyłam na rachunku i jeszcze doliczam koszty strat, kiedy jestem poza miejscem pracy na czym cierpi biznes i moja kieszeń, wyliczając o przewidywany zysk odszkodowanie z tego tytułu...
Data wyroku: 2011-12-13
"Wszelkie koszty związane z odesłaniem towaru w związku z reklamacją lub zwrotem obciążają Kupującego"
Numer wpisu: 5011
Data wyroku: 2013-03-21
"Suma zwrotu dotyczy wyłącznie ceny zakupionego towaru-wszelkie koszty przesyłek w tym wypadku, pokrywa Klient"
Chciałbym także napomnieć, że fakt udzielenia gwarancji już jest sama informacja w treści aukcji...
Odnosząc się do całej sytuacji, jeżeli byłbym maksymalnie uporczywy to wsiadam teraz do autobusu i jade na poczte w mieście odsyłając Panu zwrot kosztów nie tylko przesyłki, ale i mojego transportu, aby dojechać do najbliższego punktu, a mega uporczywy, to z uwagi na braki komunikacyjne i czas (mieszkam w bardzo małej wsi) wsiadam do samochodu, z silnikiem 3.2V6
(...)
Pozdrawiam
Nie pomijam faktu, że drugi tłumik, ten nowy przyszedł do mnie odrapany jak stara picza, ale już dałem za wygrana i go sobie zabepieczyłem w własnym zakresie, po zamontowaniu wyglądał tak:
Jednakże potem wypierdzieliłem gume mocująca z lewej strony i po prostu go przywiązałem i musiałem odgiąć jakiś metalowy element z podwozia, który i tka był krzywy i zardzewiały, to pod kombinerkami się poddał i tłumik idealnie wpasował się w wycięcie w zderzaku, jak to u mnie teraz wyglada to musiałbym jutro Ci cyknac fotke.
Czy tłumik i sprzedającego Ci polecam, jak najbardziej mi się tam podoba, ale w razie reklamacji nie warto popłacać, od razu trzeba z grubej rury, tak aby było wszystko zapięte na ostatni guzik i nie dać się oszkubać.
@@edit
W takim stanie przyszedł do mnie nowy tłumik, po tym jak oddałem im ten stary, gwarancyjnie. Może z czystej złośliwości dociepali mi tam jakiś wrak, który się walał po betonie, nie mi oceniać. Ponadto choć te 235zł za tłumik to nie dużo, to jednak to wykonanie mogłoby by być lekko lepsze... Skazy po spawaniu są wszędzie przylepione, wcięcia z szlifierki w spawach... No kurde, wystarczy poświecić 2 minuty z szlifierka i listkiem, aby zrobić to na ideał, widocznie to zbyt wiele.
![]()