One mają na wylot przez dywan takie jakby pręty-kołki a od spodu jest tej samej wielkości co logo blacha i te kołki są zaklepane na blaszce.Normalnie tą blachę przez wagę oderwałem, potem wyznaczyłem w nowych dywanach miejsce, zrobiłem szpikulcem dziurki i przełożyłem te niby wąsy a od spodu znów blacha i delikatnie zaklepałem.Wyjdzie to jedynie na cieńszych dywanikach jak pisałem ,moje są minimalnie cieńsze.Jest ryzyko że się te bolce -wąsy złamą bo to amelinim jest , ( po prostu będą za krótkie) wtedy trzeba improwizować np coś przykleić dobrym dwuskładnikowym klejem,jak nie będziesz tym walił o ścianę to utrzyma .Mi jeden się ułamał i dokleiłem drut miedziany i zagiąem nic nie widać .