Olej uzyskuje dopiero po pewnym czasie właściwości, które są dla silnika najkorzystniejsze - rozumiesz. Po przejechaniu x kilometrów on jest dopiero ,tak jakby doskonały dla silnika.
Ja miałem renie z silnikiem 2.2 -- diabli wiedzą ile tak naprawdę miała przejechane. Części drogie -- szkoda słów. Kumpel miał renie meganke zwykłym silnikiem diesla bez turbiny, także zaprowadził na szrot. Na osiedlu, była nowa renia (ta na karte) z tego co słyszałem własciciel także narzekał. Osobiście odradzam każdemu, po co ryzykować ? Nawet ceny reni sa o wiele niższe niż innych samochodów -- to nie wynika tak sobie.