No tak. Oczywista oczywistość w silniku z plastikowym kolektorem. Czyli niestety autor wątku powinien zbierać $$$.
No tak. Oczywista oczywistość w silniku z plastikowym kolektorem. Czyli niestety autor wątku powinien zbierać $$$.
Zdjąłem dzisiaj kolektor i niestety brak klapek na 1 i 2 ośce licząc od przepustnicy... O ile ilość nagaru na ośce nr 2 sugeruje, że klapka poleciała już daaaaaaaaawno temu o tyle pierwsza ośka (ta przy felernym czwartym cylindrze) lekko przybrudzona olejem i sadzą. Widać urwała się jakiś czas temu, zablokowała w kanale dolotowym i w końcu wpadła do cylindra. Endoskop jest niestety milimetr za szeroki, żeby przejść przez gniazdo wtryskiwacza, jednak na końcówce wtryskiwacza widać błyszczące opiłki. Smutny wniosek - 4 cylinder wessał klapę i zrobił armagedon. Jutro biorę się za zrzucanie głowicy, jednak nie wiem czy zdążę bo niestety po południu muszę wracać do roboty - skala zniszczeń na razie więc nieznana.
Zakładając scenariusz, że zmasakrowało tylko głowicę, to o jakich $$$ mówimy? Bo podejrzewam, że w przypadku uszkodzonego tłoka taniej będzie przeszczepić silnik...
WWW.AUTKA.PL - kompleksowa obsługa samochodów
Moze wynieśc więcej jezeli kolega chce zrobić kompleksowo, wywalić klapy całkowicie, egr tak samo, zmienić przy okazji wymiany słupka szpilki kolektora wydechowego bo w razie co jest rozbierania a tak będzie wszystko na wierzchu.. współczuję...bo auto na dłuzszy czas bedzie stało a i trochę kasy pochłonie...niestety.
Miałem klapy wywalać w lipcu jak w końcu dostanę urlop, ale jak zwykle życie musiało mi przypomnieć, że ja sobie po prostu grosza odłożyć nie mogęDłubać będę sam, koszt robocizny to jedynie w przypadku remontu mojej obecnej padliny i planowania głowicy/szlifowania gniazd zaworowych. Ale i tak zaboli, tym bardziej że może z dwa miesiące temu wymieniałem dwumas... Czasu na klapy niestety już zabrakło no i są efekty. Jeśli uda mi się jutro dostać do głowicy na pewno pochwalę się zdjęciami - ku przestrodze
![]()
Hehproponuję po raz kolejny, aby moderator forum zawiesił mały apel w widocznym miejscu o skutkach posiadania auta z plastikowym kolektorem. W okresie wakacyjnym sporo aut się przewija a roczniki 2006-7 są teraz w bardzo niskich powiedzmy atrakcyjnych cenach w super "niskich przebiegach". Cena czyni cuda a przy kupnie choć bym nie wiem jak aso sprawdzało, nie wykryje czy klapka zaraz się nie urwie.
Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka
EGR - OFF
klapki - OUT
DPF - ON
heh, oby do środy![]()
w piątek hamowałem auto z duszą na ramieniu, jeszcze tylko 250 km trasy i rozbieram swój kolektor![]()
ciekawe ile klapek zostało na miejscu
Tomek - z ciekawości pomiar kompresji przez wtryski czy gniazda świec ?
Bo co mechanika pytam, to oczywiście pomiar zrobi, ale jak się dowiaduje, że gwint M9 to już niestety ani jednego chętnego nie znalazłem.
147 powodów do zadowolenia
1. Czy w silniku 2.0 JTDM również jest plastikowy kolektor, taki sam jak w 1.9?
2. Czy potencjalnie również może dojść do podobnej sytuacji?
3. Wystarczy w 2.0 otworzyć na stałe i wyłączyć elektronicznie klapki? (Tak mam aktualnie zrobione)
Szczerze mówiąc nie słyszałem jeszcze o przypadku, żeby w 2.0 komuś urwała się klapka ale to mnie nie usprawiedliwia przed odpowiednim zabezpieczeniem się. A może dlatego nie słyszeliśmy o takim przypadku bo tych silników jest stosunkowo mało w porównaniu do 2.4 / 1.9?
Klapki w kolektorze 2.0 sa w ogole inaczej skonstruowane. Nigdy nie slyszalem o awarii tego elementu, a silnikow jest conajmniej tyle co 1.9 ( popatrz ile jezdzi insygnii) .
1. Nie
2. Tomek_Krk pisał bodajże, że to bardzo mało prawdopodobne (kolektor jest inny niż w Insigni)
3. Tak, tylko po co? Miałeś z nimi jakieś problemy?
159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10