nie hamuje zero-jedynkowo, ale jezdze dynamicznie, nie hamuje z wielkim wyprzedzeniem. przy zjazdach z ekspresowki najczesciej wlacza mi sie to po paru sekundach plynnego (choc mocniejszego) hamowania - np jade 160, zaczynam hamowac, w trakcie zrzucam na 5 czy 4,ciagle tak samo hamuje i np przy 100 zaczynaja migac. na miescie podobnie tyljo przy nizszych znacznie predkosciach. chyba musze poprosic kumpla o przejazdzke jego tbi i porównać, jeslu u niego bedzie inaczej to moze poeksperymentuje i sprawdze chociaz czy filtr na lini analogowej predkosci do BC da rade troche zmniejszyc czułość