Skoro jest temat "co dziś zrobiłem dla swojej Belli" to możnaby założyć temat co dziś udało mi się zepsuć w mojej Belli. Pomysłem na powstanie tego tematu był pierwszy element, który zepsułem od zakupu samochodu. Fakt, że jest to nieprzyjemny czy też drażniący temat, jednak u każdego na pewno podczas swoich, modów,przeróbek, napraw, udoskonaleń zdarzają się wpadki.To urwie się zaczep, zarysujemy lakier (w przypływie szalonego polerowania złym środkiem), pęknie klosz, przestanie działać oświetlenie po naszej przeróbce elektryki!!!
Można potraktowac ten temat jako przestrogę przed modyfikacjami, których czasem lepiej nie przeprowadzać, jeśli się nie zna "tematu" lub po prostu bardziej uważać.
Zacznę pierwszy:
Dziś podczas prania tapicerki uszkodziłem lewarek zmiany biegów. Chwyciłem go w dłoń i nasadka z oznaczeniem biegów (ta z elementami pseudo-chromowanymi) została mi w ręce. Wpadka mała jednak bardzo drażniąca mnie-jako estetę :/