Witam ,jeśli temat już był to przepraszam ale nic mi nie wyskoczylo podczas szukania.
Mianowice ,podczas podróży 500 km pedał wpadał mi w podłogę,sprzegło łapało przy samym końcu,wsteczny wchodził ze zgrzytami,czasami musiałem podnosić pedał noga aby wrocił do swojej pozycji.
@0 tys km temu wymieniony wysprzeglik i pompka,wtedy mechanik powiedział mi ,ze docisk już jest trochę podjechany.Wiec teraz idąc tym tropem zaprowadziłem auto na wymiane docisku i tarcz.Odebrałem od mechanika,sprzeglo chodziło jak nówka,mówił ze odpowietrzył.Po przejechaniu 50 km pedał łapie od połowy i tez musze go podnosić nogą aby wrócił,nie zawsze ale jednak,czasem łapie ok a czasem wpada do połowy i dopiero łapie,wsteczny ze zgrzytami.
Jakieś sugestie ,porady?
- - - Updated - - -
PLynu nie ubywa,hamulce ok .