Były dwie QVki z Wawy: Szara i biała. Na szarą ze Szwajcarii aukcja traciła ważność 22/08 (nawet miałem dzwonić i może szczęście, że nie dzwoniłem

). Gość chciał 47kPLN. Była też biała (kupiona w PL, serwisowana w PL, wyglądająca na bardzo pewną), ale za dużo większe pieniądze (60 kPLN). Moja na razie przeszła chrzest (600 km w 4 dni) po różnych drogach. Jak na razie nic nie padło, za to w silniku się zakochałem... Przyspieszenie w drugiej połowie drugiej setki wciska w fotel

A taki jeden mały szkopuł związany z faktem oczekiwania przez autosalony na klienta, przed opłaceniem akcyzy... Może dla nich to jest biznes, żeby nie zamrażać jakiejś gotówki, ale:
1. Mają obowiązek zapłacić tą daninę 30 dni od sprowadzenia pojazdu.
2. Jako importer to oni powinni tą daninę zapłacić, ponieważ w przypadku, gdy to my - klienci - decydujemy się ją opłacić, oświadczamy, że jesteśmy importerem...