Witam.Proszę o pomoc w diagnozie.W mojej Alfie 166 2,4 jtd jakiś czas temu podczas wyjazdu z parkingu coś zaczęło strzelać z okolicy skrzyni lub sprzęgła i szarpało .Po chwili było ok.Dzisiaj objawy się powtórzyły ale auto w pewnym momencie przestało jechać.Po chwili mogłem ruszyć ale po kilku metrach znów to samo.I tak po trzech próbach gdzie ujechałem kilka metrów i znów to samo aż kompletnie stanęło.Biegi wchodzą normalnie,nie było żadnych zgrzytów a pedał sprzęgła pracował normalnie.Po tym jak ruszyłem wysprzęglikiem pedał wpadł w podłogę i zauważyłem że na wysprzęgliku i wokół niego jest pełno płynu hamulcowego.Proszę o pomoc bo nie jestem pewny co padło a już raz dałem się zrobić w konia co mnie drogo kosztowało.Z góry dziękuję za sugestie.