Mam pewien problem, moja Brera zaczela szarpac przy jednostajnej jezdzie. Mialem to wczesniej, jakies dwa miesiace temu jak robilem krotsza trase, ale to bylo po wizycie w Irbisie i lutowaniu przewodow przy kompie i czyszczeniu przepustnicy. A ze wtedy to byly jakies 4 szatpnoecia na 120km trasie to myslalem ze jakas adaptacja moze mu sie wlaczyla. Od tego czasu tylko miasto robilem i problem si3 juz nie powtorzyl ale dzisiaj musiałem zrobić dłuższą trasę z Wrocławia do Wawy i jutro do 13 muszę być spowrotem we Wrocławiu. W drodze do Wawy zaczęło szarpać coraz bardziej. Głównie na jednostajnej prędkości. Czasami jak szarpnie, to muszę puścić/nacisnąć kilka razy gaz żeby znowu samochód zaczął normalnie przyspieszać. W między czasie pojawił się check engine. Podsumowujac:
-samochód szarpie glownie przy jednostajnej predkosci (od obrotów 2200 w gore)
-szarpie czasami seriami co kilkadziesiąt sekund czasami jedno na kilka minut
-check sie zapalił dopiero za którymś szarpanie ciem
-muszę odpuścić gaz (czasami) żeby odzyskać moc.
-była czyszczenia przepustnica na 200km przed pierwszym objawem, pozni3j było samo miasto i objawy nie występowały.
Ma ktoś jakieś konkretne pomysły co to może być? Najgorsze jest to że muszę wyjechać jutro najwcześniej o 9 z wawy a najpóźniej we Wrocławiu mogę być o 13... to sprawdzenie na kompie gdziekolwiek to teraz odpada:/