A może by tak stoper ? W ramach oszczędzania turbiny ... po zatrzymaniu auta odlicza powiedzmy od 60s do 0. Tak wiem czas powinien być uzależniony od tego jak "intensywnie" jechaliśmy przed zatrzymaniem ale jakaś średnia dla przypomnienia by się przydała. Może być to trochę upierdliwe na światłach ale może warto. (odliczanie po odpięciu pasa kierowcy załatwiło by problem świateł).