W tej chwili przejechałem jakieś 2 tyś . więc ciężko jest mi cos powiedzieć.Powiem za to o FEBI.Po 40 tyś wahacz od kierowcy lewy w dobrej kondycji , a prawy od pobocza rozwalony na amen.Myślę że VEMA więcej nie przelata.Pozdr.Piter
W tej chwili przejechałem jakieś 2 tyś . więc ciężko jest mi cos powiedzieć.Powiem za to o FEBI.Po 40 tyś wahacz od kierowcy lewy w dobrej kondycji , a prawy od pobocza rozwalony na amen.Myślę że VEMA więcej nie przelata.Pozdr.Piter
Witam,
ja zrobiłem eksperyment trochę z ciekawości a trochę z konieczności z prawej strony założyłem wahacz firmy FAST a z lewej MOOG. T
o będzie chyba najlepszy test wytrzymałości tych dwóch firm za rok powiem wam która wygrała
Póki co mogę powiedzieć że jakość wykonania i końcowego wykończenia obu jest podobna chociaż MOOG kosztował przeszło 2x więcej niż FAST.
Ja jakieś 15 tys km temu założyłem wahacze formy REMA, auto z silnikiem JTD, tak więc przód bardziej obciążony i jak na razie zero problemów. Komplet tych dwóch wahaczy + łączniki stabilizatorów kosztował ok 250 zł więc mało.
Co do trwałości póki co nie ma zastrzeżeń. Jest jednak jedna uwaga - diagnosta który ustawiał mi zbieżność auta po wymianie tych wahaczy (w ASO AR) miał problemy z właściwym ustawieniem zbieżności, mówił że wahacze są "za krótkie". Trochę się pomęczył ale udało się ustawić jak trzeba. Auto jeździ jak po szynach i jak na razie nic nie stuka...
Nie załozyłeś od Tipo przypadkiem są ok 1 cm krótsze o naszych do alfy/marea.Pozdr.Piter
Może tak być od Tipo są krótsze.
A ja wymieniłem lewy i prawy na RTS-hiszpański zamiennik, numery kat. do 145/146 te same co do Bravo HGT. Do pozostałych modeli Bravo/Brava, Marea niby te same wahacze, ale numery kat. już były inne. Płaciłem 150/szt.
Z tańszych zamienników podobno niezłe są jeszcze firmy Teknorot.