2,0 jtdm 136 KM stuki / terkotanie

[szefmostu]

U mnie również występuje zbliżone stukanie/cykanie. Mój problem opisywałem w wątku o stukach w 1.9 16v:

http://www.forum.alfaholicy.org/159_...v_150km-6.html

Tak samo jak [MENTION=68670]AlfaJunior[/MENTION] zauważyłem, że podczas wypalania DPF stuki/cykanie zanikają praktycznie całkowicie [o ile stuki w ogóle występowały przed wypalaniem, gdyż z tym jest w kratkę tak jak opisywałem w innym temacie]. Pierwsze co przychodzi mi do głowy to większa dawka paliwa podczas wypalania, eliminuje stuki...Być może ta zależność sugeruje dalsze poszukiwania usterki w układzie paliwowym?

Moje stuki: https://www.youtube.com/watch?v=3P87EBg6hBY&t=57s

[AlfaJunior]

Jestem w delegacji, więc zajmę się tym w przyszłym tygodniu (Alfa pod domem). Zakupiłem stetoskop warsztatowy - może ułatwi diagnozę. U mnie po przejechaniu kolejnych 50 km tłucze się coraz gorzej. Słychać już bez problemu na wolnych obrotach (zwłaszcza jak silnik ciepły), a do tego doszło jeszcze wyraźne popiskiwanie w ten sam takt. Odezwę się jak coś ustalę, albo wyeliminuję.

Wysłane z Xperii przez Tapatalka

[AlfaJunior]

Ja bym wpierw sprawdzil kolo pasowe.
Roboty nie duzo,a jedna kwestia z glowy.

Ze względu na piski itp. koło pasowe przesuwa się w górę na mojej liście podejrzanych (wraz z napinaczami i innymi takimi), ale w tym tygodniu nic nie ustalę.

Wysłane z Xperii przez Tapatalka

[szefmostu]

Ja dzisiaj chciałem podjechac do kolejnego mechanika na diagnozę, ale po wypalaniu dpf nie miała Alfa ochoty stukać

[AlfaJunior]

Witam ponownie. Alfa wróciła do żywych. Przed odstaweniem do mechanika hałas był już tak głośny (nawet na wolnych obrotach), że na mieście oglądały się za mną wszystkie dziewczyny (i wszyscy inni niestety też).

Mechanik, zgodnie z moją sugestią, zdjął pasek osprzętu i uruchomił silnik. Hałasy ustały. Skończyło się na wymianie koła pasowego. Było wymieniane 20 tys. temu razem z rozrządem, ale rzeczywiście nawet po mocnym napięciu go w rękach było słychać jakieś zgrzyty i był wyczuwalny luz. Nie wiem jakiej było marki, ale na pewno nie z najniższej półki. Teraz założone jest INA, czyli według mnie zamiennik z górnej półki - zobaczymy ile polata. Do wymiany poszedł też napinacz paska, bo wykazywał objawy zmęczenia. Skończyło się więc względnie łagodnie. W sumie 640 PLN z robocizną.

Podsumowując:
- to, że się komuś wydaje, że słyszy skąd dochodzi dźwięk w komorze silnika, to nic nie znaczy (miało być na pewno z góry, a było z samego dołu),
- to że hałasy cichły przy wypalaniu DPF wydaje się teraz bez sensu i mylące (obciążenie na kole pasowym nie powinno się zmieniać, no chyba, że podczas wypalania silnik generuje mniejsze drgania.
- pozostało i tak przyjrzeć się korektom wtrysków, bo różnice pomiędzy cylindrami były zbyt duże. Na początek pójdzie środek do czyszczenia (pewne Liqui Moly), a potem się zobaczy.

A radość z tego, że po ok. miesiącu Alfa znów chodzi jak zegarek - bezcenna

Pozdrawiam