Witam, w piątek dwa tygodnie odkąd posiadam Alfe i mam z nią parę problemów. Kupując ja byłem na kompie błąd egr i przepływomierza check się swiecil ale moc miała ok, tzn do 2tys może trochę muł. Po zakupie błąd zniknął ale pojawiła się inna sprawa na zimnym silniku wyczuwalne uderzenia w pracy silnika cykliczne co około 3 sekundy. (wykluczam dwumase opinia ojca)
Z racji ze mam warsztat i ojca który zajmował się niegdyś naprawa aut lecz jego czasy już minęły chcieliśmy trochę przeglądnac auto, wyczyścilem egr który był totalnie zawalony, czujnik ciśnienia doładowania też, ojciec przedmuchal przeplywke, no a później wycieki wspomagania ale to inny temat.
Przedwczoraj zrobiłem trasę 520 km w tym 400 autostrady, silnik przy 2000 tys obrotów wyczuwalnie przerywal to właśnie te stuki na zimnym o których wcześniej mówiłem, ruszając z bramek w strykowie przeciagnelem ja troszkę i przy 4 biegu błąd silnika wrócił auto do 3tys totalny muł później costam jechało, przed chwilą byłem je odpalić pierwszy raz zimne po tej trasie błąd silnika zniknął, ale za to auto gaśnie na zimnym (- 2 stopnie na dworze) tzn przytrzymalem chwilę gaz i dało radę krótka przejażdżka i nadal muł mega mimo że check nie świeci
Podsumowując chodzi o jakiekolwiek opinie, ja sądzę że egr i przepływomierz chciałbym zaslepic egr ale mechanicy w okolicy robią wielki problem jeżeli chodzi o usunięcie z ECU oni chcą sami stwierdzić czy trzeba czyli rozebrać pół auta i naciągnąć na hajs...
Czy opłaca się zakup używanej przeplwki nowa ponad 350 używki po 40 zł z gwarancją 14 dni.
Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka