bo stuków nie było? może nie być stuków, może nie być luzów i wyglądać jak nowe ale powierzchnia styku z tarczą sprzęgła nie będzie idealna i po kilku t km znów będziesz mieć ślizgające się sprzęgło i twardy pedał, będą leciały kur%^ w stronę nowego sprzęgła a tak naprawdę problem tkwił z dwumasie.. i tak będziesz wymieniał tylko to sprzęgło co kilka tkm bo przecież nie stuka i luzów nie ma
Nie jestem specjalistą od sprzęgieł i kół dwumasowych - dlatego zadałem pytanie na forum.Napisał omen
Bo nie było stuków? Nie, bo nie było objawów zużytego koła dwumasowego- które znalazłem w internecie. Czyli jesteś zdania, że jak wymieniać sprzęgło to tylko z kołem dwumasowym i nie możliwości sprawdzenia stanu koła dwumasowego? Dlaczego są rozbieżne opinie na forum dotyczące tego zagadnienia?
bo każdy chce tanio ? 600zł + robocizna to nie 1800zł + robocizna.. a potem jest płacz, że Valeo robi gówno bo po kilku tysiącach sprzęgło znowu ślizga..
Koło sprawdzisz ale żaden mechanik tego nie robi prawie bo po prostu mają to w dupie.. fajnie jak klient wróci za pół roku i znów będzie okazja 500 zarobić w 1 dzień..
Wystarczy sprawdzić czujnikiem z podstawką jakie odchyłki masz na powierzchni dwumasu..chociaż i to nie daje 100% gwarancji że jest ok bo może być również luz na osi.
Ja mam ok. 20 tys. na niemal nowym sprzęgle i na starym dwumasie. Dwumas w stanie dobrym, bez zniszczonej pow. ciernej, bez nadmiernych luzów, tak samo okładziny tarczy. Nic się nie ślizga (a kręcę pod czerwone nie raz) pod obciązeniem, pedał nie twardnieje, nie ma bicia, auto nie skacze przy ruszaniu, zero problemów. A, używana tarcza nie jest założona z oszczędności bo stać mnie na kpl. zestaw tylko awaryjnie. Także czarnowidztwo w moim przypadku nie sprawdza się.
Jakbys kilku klientom robil 2 razy taka sama robote w ciagu roku to pewnie bys twierdzil inaczej
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem