Dlaczego 145 jest taka ciężka???

[Lesio]

Wywalcie siedzenia i boczki i już macie 37 kg mniej oczywiście zostawcie kierowcy :-)

[mrksz87]

A jak ktos sie przejmuje osiagami i "bo za dużo wazy" itd pali za duzo to po co mu auto sportowe.

No wlasnie zawsze mi sie wydawalo, ze auto sportowe powinno byc lekkie, wiec chyba jest sie czym przejmowac. A spalanie nie ma tu nic do rzeczy - w koncu zeby szybko pojezdzic silnik musi sobie popalic.

[Pingwin]

to NIE JEST auto sportowe. To jest auto klasy compact, do jazdy po szosach, ulicach itd. Ma jedynie sportowy charakter, a to roznica. Kto Ci powiedział,ze 145 to auto sportowe?

[mrksz87]

Kto Ci powiedział,ze 145 to auto sportowe?

Nie mialem na mysli wybebeszonej rajdowki, a wlasnie cos o sportowym zacieciu - a to tez chyba w jakis sposob zobowiazuje. Ale nawet nie patrzac na to przez pryzmat sportu czy wyscigow, to 145 jest ciezka jak na swoje gabaryty.

[aniol_jojo]

Mówisz poważnie z tą podwójną podłogą, czy sugerauesz, że tak gniją nasze 145-tki?

mowie powaznie

[Karol88]

Ja mam w dowodzie 1250 kg czyli 100kg więcej niż BMW E36 z 93r, ale to tylko dane z dowodu.

[skrzat]

Jeśli chodzi o korozje, to koledzy As i Lesio zaskoczyliście mnie bardzo. Co prawda moja 145tka była sprowadzona przeszlo 3 lata temu z Niemiec, ale przez długi okres jeździła w Polsce ponad 3tys. miesięcznie w różnych warunkach pogodowych. Cała buda wraz z podwoziem dziur nie mam, korozji też nie widać i sprawdzałem to, jak przygotowywałem auto do malowania oraz przy różnych naprawach. Więcej zastrzeżeń miałbym już do samego osprzętu, bo wyskakują pierdoły typu zerwana linka, cieknąca chłodnica, ale wydaje mi się, że po 14 latach ma prawo coś takiego się stać. Jak zaczną w moim AR wyskakiwać dziury, to niestety będzie moment, żeby rozstać się z boxerkiem. Pozdrawiam.

[simeone]

O korozję bardziej obawiałbym się w 156 aniżeli w 145/6 ...

[Lesio]

Powiem tak nie rdzewieją to może Defendery a czy to Alfa czy Jaguar rdza sobie zawsze znajdzie jakieś miejsca. Przykład sąsiada i Mercedesa E220 gdzie rok po kupnie zaczęła pojawiać mu się rdza na progach, ASO oczywiście wszystko naprawiało tak jak "zaleca" Mercedes, dopiero teraz po zimie jak chciał poprawić mastykę, to wyszło że ASO psikało barankiem na rdzę żeby tylko zasłonić, kolejny przykład VW LT, tam to drzwi chyba malują od razu na wyjściu balchy z formy. To samo Alfa póki się trzyma to jest OK ale jak pod mastykę wleci woda to nawet nie widać co się tam dzieje znam to z włsnego doświadczenia. Tak więc najlepiej zedrzeć całą konserwację oczyścić i zrobić od nowa, ja tak zrobiłem trochę mnie to kosztwało a czy byłowarto okaże się po kolejnej zimie.
Ja

[loco145]

moj JTD wazy ponad 1250kg nie chce mi sie isc po dowod ale chyba kolo 1285 jest wbite fakt auto ma mase i silnik nawet sobie z nia radzi ale biorac pod uwage 2.4JTD w 156 gdzie silnik z tego co widzialem gdy byl wazony w porownaniu z 1.9 byl sporo ciezszy:/ gdyby nie to juz bym go mial u siebie (jakos bym go tam upchal ) a co do rdzy u mnie maly odprysk lakieru po stronie pasazera pod lusterkiem spowodowal ze w miejscu odprysku zaczelo rdzewiec:/ pozatym w niemczech jakis idiot:/ podstawial lewarek lub podnosnik hydrauliczny i rowniez po stronie pasazera jest lekkie wgiecie tam gdzie jest rowek na lewarek:/ i w tym tez miejscu troszke tak jakby zgnita... jak bede mial jak ja podniesc to zrobie zdjecia... ostatnio nawet kawaleczek jakiejs gombki z tamtad wyciagnalem

ktos nizej o golfach 3 pisal moj kolega ma fakt z 92 roku i podlozyl lewarek zagadal sie i... lewarek owszem podnisl auto do gory ale tylko lekko sprezyny a lewarek znalazl sie pod nogami pasazera ale nie jest to tez teoria ze kazdy nie obrazajac golfiarzy