Panowie, jako że ciepłe dni się nieuchronnie zbliżają postanowiłem nieco pomajstrować przy mojej nieco zapomnianej 166 2.0 TS. pod koniec lata ubiegłego roku siadła mi klima - tzn. rok wcześniej chłopcy z warsztatu mi regenerowali i połatali co mogli mówiąc ze dłużej niż rok nie pochodzi i mieli racje. Testowałem to jeszcze u gościa od klimy i czynnik schodził dosłownie po ok 1h od uzupełnienia. Wyciek jest na rurkach wchodzących do kompresora (jutro dam fotki jak to wygląda przy UV), generalnie z tego co mówili raczej ciężkie do naprawy.
I teraz pytanie - czy kupować nową (raczej kosztowo nie bardzo) czy szukać dobrej używki? nie wiem jak to wygląda w tym rodzaju części-czy można spokojnie trafić na coś co pochodzi z 2-3 lata?
I jak ustawić nawiwy aby teraz jeździć i nic nie spieprzyć? w trybie econ grzeje cały czas równo obojętnie jaką dam temperaturę, w trybie auto przy ustawieniu <20 czuć lekki chłodek. Oczywiście teraz ciężko to oceniać bo inne temperatury ale chciałbym to naprawić za wczasu.
Żebyście mogli mi dobrze doradzić co mam pofotografować? Co dokładnie opisać? W temacie klimy jestem zielony zupełnie![]()