Byłem, zobaczyłem, zapłaciłem.
Najlepiej wydane pieniądze na "widzimisię" do samochodu w życiu!
Zapewne kilka koni pod maskę wróciło. Do tej pory Alfa miała problem dojechać do 200 km/h. Po czyszczeniu kilka prób na w miarę płaskich (i oczywiście pustych) odcinkach Autobahna poszła 215 km/h bez problemu. I jeszcze by chciała, ale bałem się na chińczykach i tak tyle cisnąć.
Ale nie to jest najlepsze.
Czasem podczas przyspieszania z niskich obrotów (około 1500+) pojawiały się delikatne wibracje odczuwalne na kierownicy i pedałach. Teraz wiem, że pochodziły od silnika, ponieważ po czyszczeniu zniknęły! W dodatku mam wrażenie, że auto zyskało na elastyczności - trochę lepiej przyspiesza w zakresie do 3000 obrotów. Ale może to autosugestia z powodu zaniku wibracji.
Spadku spalania nie zmierzyłem, jeśli będzie to raczej niezauważalny. Zrobiłem dziś przed czyszczeniem 450 km, po czyszczeniu 600 km, ale tylko po autostradach. Styl jazdy różny, więc wyniki spalania niemiarodajne.
Jestem mega szczęśliwy. Nie to samo auto. Naprawdę polecam!!
Z tego miejsca pozdrawiam ekipę Auto-Kliniki w Katowicach. Dobra robota. I rabat dla klubowiczów
Ostatnio edytowane przez magil ; 28-03-2017 o 18:08
159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10
Dziękujemy magil za komentarz.
Również pozdrawiamy, następni niech dołączą pamiątkowe zdjęcie albo filmik, że byli u nas.
Więcej komentarzy osób na naszym facebooku.
zespół Auto-klinika.pl
Ostatnio edytowane przez DżejDżej ; 28-03-2017 o 22:04
Witam - w Warszawie gdzie mogę taką usługę uzyskać?
Wysłane z mojego E5603 przy użyciu Tapatalka
Było Skromne 156 1.8 TS 144 km i mniej skromne 156SW 2,5 V6 i były powody do mruczenia
Jest klekot 159 SW 1.9 JTD i 136 km i nie ma powodów do mruczenia
ALFA-i każdy dzień jest inny
Witam. Mam nadzieję że szczęście odczuwalne po wodorowaniu trwa nadal
Więc krótko:
W związku z tym że odważyłeś się nakarmić swoją Alficę wodorem (ja się przymierzam), i minęło już troszkę czasu od tegoż wydarzenia, mam następujące pytania;
1. Czy Alfica nie zaczęła brać oleju (zakładając że nie brała) czy też może przestała?
2. Czy nastąpiła lepsza kultura pracy, ucichły stuki, puki, szmery, zanikły wibracje, polepszyła się dynamika, osiągi, zmniejszyło spalanie, przestała bądź zaczęła dymić, które z powyższych się pojawiły?
J.T.D (Jeżdżę Tylko Dieslem) Pozdrawiam
Hej. Co prawda auto ma już nowego właściciela Ale zrobiłem nim kilka tyś km po wodorowaniu.
Konsumpcja oleju nie wzrosła (0W40, ogólnie silnik nie miał apetytu na olej, za wyjątkiem dynamicznej jazdy autostradowej). Kultura jazdy się poprawiła (zniknęły drobne wibracje przy przyspieszaniu z dolnych partii obrotów), praca biegu jałowego bez zmian - Ale to JTS, wolny ssak, praca twarda z natury i cykanie wtryskiwaczy Przez ten czas praca silnika nie uległa zmianie.
Aktualnie jestem na etapie zapoznawania się z nowym autem/silnikiem. Szykuje się chyba poważny związek bez kompromisów, więc przy najblizszej okazji jak Księżniczka nie sypnie znowu fochem to przetestuję wodorowanie na TBi
159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10
Wszelkie do tej pory info nie przemawiają do mnie...
Nie dajcie się nabijać w butelkę. Proces wypalania nie nastąpi nigdy przy tych temperaturach . Proces wypalania musiał by mieć kil set stopni C, więc jest to kolejna ściema po magnesach. Trzeba wymieniać dedykowany olej i usuwać usterki kiedy są a nie liczyć na cuda raczej są w Częstochowie. Jak to powiedział ostatni wieszcz głupi naród kupi wszystko .Nie bądź głupi czytaj i ucz się.
Jedynie w DPF sa te warunki a ile tam jest temperatury?