Zgadzam się i sam to zauważyłem - czy to z pozycji pieszego czy kierowcy Giulie przepływają obok jak stada VW czy Fordów. Po prostu kolejny blaszak na drodze. A widuję je całkiem często - czy to na A1 czy w Rumi wozy na jazdach testowych. Zresztą - widziałem w ruchu wszystkie nowożytne Alfy poza Stelvio i muszę powiedzieć, że stylistycznie Alfa Romeo równa w dół. Z każdym kolejnym wozem robi się coraz bardziej nijaka. Nawet 4C - piękne na zdjęciach - na drodze nie robi totalnie żadnego wrażenia, jak już to raczej negatywne. Mówimy o wzornictwie, wyglądzie zewnętrznym - technicznie te wozy mogą być genialne (pewnie są), ale stylistycznie są totalnie nijakie. Do dziś pamiętam, jak mając już od ładnych paru lat Fiata Bravę pierwszy raz zobaczyłem czarne 159. Stary chłop byłem, a stałem i się śliniłem. Do teraz pamiętam jakie wrażenie zrobił na mnie ten samochód, a to było ponad 10 lat temu. Giulia nie sprawiła nawet, że mi serce szybciej zabiło. Jak ją pierwszy raz zobaczyłem to obszedłem w kółko, wzruszyłem ramionami i poszedłem dalej.
Dla mnie stylistycznie centrum i źródło innowacji znajduje się na Dalekim Wschodzie. Europa, a zwłaszcza Włochy, nie mają tutaj nic do zaproponowania chociaż Francuzi się starają. Mam wrażenie że podobnie jak całe europejskie społeczeństwo wzornictwo europejskie się starzeje, kostnieje i boi innowacji.
A cóż takiego proponuje Daleki Wschód. Większość aut jest przestylizowana - czyli napycha się coraz więcej (do niczego nie pasujących) przetłoczeń i gadżetów aby na siłę wyróżnić auto z tłumu swoją krzykliwą urodą-brzydotą. Co prawda o gustach się nie dyskutuje, ale Włochy to kolebka dizajnu form przemysłowych - może nie "biorą" wszystkiego jak 10-15 lat temu ale elegancje i smak to mają w genach. (Wypływa to z ich wielowiekowych artystycznych tradycji nie do nabycia ani nie do nauczenia w przeciągu kilkunastu lat)
Pozdrawiam forumowiczów
(Innowacja w technice jak najbardziej - w stylizacji innowacja niekoniecznie)
- - - Updated - - -
Ostatnio edytowane przez bera5 ; 10-04-2017 o 15:26
W ogole sie z panami nie zgadzam. Styslistycznie Giulia jest swietna i nawet podczas krotkiej jazdy testowej duzo osob zwracalo na nia uwage a np na BMW 3, ktorym jezdzilem wczesniej zupelnie nikt. Poza tym AR159 tylko wyglada tak zadziornie a reszta jest bardzo skromna w stosunku do Giuli, calkiem rozne samochody pod wzgledem przyjemnosci z jazdy i samego prowadzenia. Tutaj jest ogromna przepasc.
A czym chcielibyście dziś wyróżnić auto? Przyszły czasy kiedy Merca mylisz z Hyundaiem, Alfę z BMW a Ferrari brzmi jak każde inne auto z wyjętym wydechem. Jak to się mawia, z gówna bicza nie ukręcisz, a jak koledzy słusznie zauważyli daleki wschód jest przestylizowany, wystarczy spojrzeć na kilkuletnie auta, europejskie zawsze się bronią, ot choćby toporny Golf, zawsze wygląda normalnie a taki nadmuchany Lexus czy Corolla po 3-5 latach wyglądają po prostu beznadziejnie, IMO to świadczy o marnym designie.
Podejrzewam, że dla ludzi wschodu europejskie wozy są nudne i bez polotu. To kwestia gustu.
Mnie chodziło bardziej o to, że projekty Europejskie są bardzo zachowawcze. Nawet koncepty. W zasadzie tylko PSA odstaje na plus a C4 Cactus czy DSy to wzornicze perełki. Natomiast Daleki Wschód w porównaniu do Europy wzorniczo żyje i nie boi się eksperymentować z formą i robić z wozami to, co swego czasu robiła Alfa Romeo ze 156, 166 czy 159 - narzucać klientom swoją wizję i ich do niej przekonywać. Z większym czy mniejszym sukcesem - ale próbują.
Europa, wliczając Alfę Romeo - nie.
"Alfa Romeo ma wszystko, czego potrzebuje: rzesze rozmontowanych emocjonalnie fanów..."
"Od takiej marki jak Alfa Romeo oczekujemy wysmakowanych detali, które zamieniają zwykłą czynność prowadzenia samochodu w celebrację kontroli nad maszyną"
No ale w tym temacie rozmawiamy o wyglądzie! Ja doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że technika w 159, w porównaniu z Gulią, to przepaść ale nie ma się czemu dziwić. Te samochody dzieli 12 lat! Ale pod względem wyglądu to za kolejne 12 lat, śmiem twierdzić, do Gulii nikt nie będzie wzdychał a 159 nadal będzie budzić emocje. Już kiedyś pisałem, że dla mnie ideałem byłaby technika Gulii w opakowaniu ala 159. Włosi potrafią robić piękne samochody np. przeróbka 8C na Disco Volante ale nie każdy ich projekt tak jest. trafiają się perły ale i przeciętne, zachowawcze i w sumie "szare" samochody. W mojej opinii Gulia taka jest i nad tym ubolewam. Pzdr.