Dokładnie tak.
Diesle Hondy są prima sort. Jedyny nieudany to montowany naście lat temu do Accorda. 2.0 o mocy całych 90 KM. Ale to były silniki Rovera, albo jakaś inna licencja, nie ich projekt w każdym razie.
Pamiętam gdy pierwszy raz wsiadłem do Accorda z 2.2 iCTDi - ten który reklamowano hasłem "nie uwierzysz że to Diesel" To najlepiej pracujący 4 cylidrowy Diesel na świecie. Nawet późniejszy 2.2 i-DTEC nie jest tak dobry pod tym względem.
Tata jeździ Accordem od nowości już chyba 8 albo 9 rok z Dieslem. 0 problemów. W trasie schodzi poniżej 5 l/100km a jeździ normalnie. Przy mojej jeździe wychodziło 5,3 - 5,4 przez jakiś czas po tym jak byłem bez auta po kasacji mojej GT jeździłem Accordem. Prowadzi się nie gorzej niż 159. Równie pozytywnie. Jest 150-200 kg lżejszy. Miejsca w środku jest trochę więcej - na szerokość z przodu.
Mam bezpośrednie porównanie.
PS. Alfę i tak kocham, oczywiście![]()
Właśnie. .....ciężkie pytanieNapewno Giulia
ale fundusze nie dają szansy"(wiec cóż po mojej z 2007 najnowszy rocznik 2012-2013? tylko z 2.0 JTDM. Chyba ze się trafi 1.75TBI; )szkoda ze 2.4 jtdm nie było w takich rocznikach . Ale nie powiem zgrzeszyc i XC70
w D5 lub w T 5
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
Coprawda mam 147 ale 1000km to moja alfa połyka bez zajakniecia sie (moja weekendowa trasa Krk-wieden) i odkąd ja mam nie miałem ani razu potrzeby kasowania błędów. Urlop w 5tke do Chorwacji? Pikuś. Coś robicie chyba nie tak z waszymi alfami. Ja mam do mojej pełne zaufanie.
Jedyne co mi przeszkadza to hałas od wiatru przy autostradowej jeździe. Mogłoby być ciszej
Gesendet von meinem HTC 10 mit Tapatalk
U szwagra 2 razy w accordzie wypadł sworzeń z gniazda w wahaczu. Wczesniej nie dawał żadnych oznak zużycia. W znanym serwisie zawieszeń powiedzieli, że to normalka, wada konstrukcyjna. Wole, żeby mi klapy wpadły do kolektora, niż żeby mi się koło złożyło przy 140kmh![]()
jak to mówią - wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.
Jaguar S-type 4.2 V8
Alfa Romeo 166 FL - Distinctive - Nero Metallico - 2.4 JTD 20V 175KM - była
Alfa Romeo 166 - Bieda Edition - 2.0 TS - była
Citroen Xantia Activa II V6 - była
Citroen Xantia II 2.0 16V - była
Skoda Felicia 1.3 MPI - była
jeśli nie kolejna Alfa, Giulia albo coś co dopiero wypuszczą to pewnie Mietek, najchętniej CLS Shooting Brake
Niemożliwe żeby wypadł nie dając wcześniej oznak zużycia. Być może ktoś zaniedbał oględziny zawieszenia w czasie przeglądów lub zignorował luzy na tym elemencie. Nie wiem jak było w tym przypadku ale zużycie tych sworzni da się spokojnie zauważyć. Nie mówię, że tak było u szwagra, ale znam takie przypadki u ludzi dla których "przegląd auta" = "wymiana oleju i filtrów" (szkoda przecież pieniędzy za oględziny hamulców, zawieszenia etc.)
Poza tym chodzi raczej o sworzeń który siedzi w zwrotnicy, a spina wahacz.
Znam ludzi którym te sworznie skrzypiały i zamiast wymienić to podlewali olejem przez 15 tys km z podobnym skutkiem.
PS. Może ktoś kto serwisował mu auto nie wiedział (w odróżnieniu od ASO, że na te elementy trzeba zwracać uwagę - tak też mogło być). W każdym razie luz na tym sworzniu daje oznaki zużycia.
Drugi raz się wydarzył po jakimś roku i 20kkm, wymiany na oryginalne części. To przez rok zdążyło się tak zużyć? Sam potwierdzasz, że to powszechne, co potwierdza opinie, które słyszałem. Takie rzeczy się nie powinny dziać, ludziom potrafią jeździć wytłuczonymi do granic możliwosci trupami z zapieczonymi sworzniami, powyrywanymi tulejami, i koła im się nie składają. Ewidentnie wada konstrukcyjna.
Jak piszesz o kompromitacjach w temacie klap, to co można powiedzieć o czymś, co ma bezpośredni wpływ na zdrowie i życie pasażerów?
I nie, nie chce powiedzieć, że alfy się nie psują a reszta to szitPo prostu wszystkie auta się psują, i u kazdego się trafi jakaś kompromitująca wada.
Jaguar S-type 4.2 V8
Alfa Romeo 166 FL - Distinctive - Nero Metallico - 2.4 JTD 20V 175KM - była
Alfa Romeo 166 - Bieda Edition - 2.0 TS - była
Citroen Xantia Activa II V6 - była
Citroen Xantia II 2.0 16V - była
Skoda Felicia 1.3 MPI - była
Kompromitacja tych co wymieniali. Skoro wypadł po 20 tys. km
Może ktoś wprasował sworzeń do elementu który powinien być wymieniony w całości etc.
A te oryginalne części to kupione w ASO? (Honda nie sprzedaje samych sworzni o ile pamiętam, tylko całe wahacze)
Poza tym przypadki nie są nagminne a zdarzają się u tych co nie dbają o zawieszenie, albo jeżdżą autem jak w rajdzie WRC.![]()
Ostatnio edytowane przez bobby ; 13-04-2017 o 09:37
No kamaaaan, co ma montaż (przy którymś trudno zrobić coś nie tak) do samego sworznia, który wraz z gniazdem jest integralną czescią? Ci sami partacze wymieniaja sworznei w innych autach, i im się koła nie składają.
Co prawda szwagier ciśnie po dziurach niemiłosiernie, ale sprzedał honde, kupił kia, ciśnie tak samo, i koło mu się jeszcze nie złożyło.
Po prostu kompromitacja hondy, deal with it![]()
Jaguar S-type 4.2 V8
Alfa Romeo 166 FL - Distinctive - Nero Metallico - 2.4 JTD 20V 175KM - była
Alfa Romeo 166 - Bieda Edition - 2.0 TS - była
Citroen Xantia Activa II V6 - była
Citroen Xantia II 2.0 16V - była
Skoda Felicia 1.3 MPI - była