Witam. Przerabiałem taki temat u siebie jakiś rok temu i chyba jako jednemu z nielicznych woda dostawała się przez połączenia blach w podszybiu (grodzi-słupka przedniego kierowcy-elementów nadkola). Dostawała się do środka słupka na którym zamontowane są zawiasy drzwi kierowcy i przez otwór którym wyjmujesz ogranicznik drzwi do kabiny prosto pod dywanik.Znalezienie przecieku nigdy nie jest proste i wymaga dużo cierpliwości. Najpierw zdemontowałem wykładziny po tej stronie auta (z tyłu jest jedna na dwie strony), potem osuszyłem podłogę (pianki z wykładziną schły parę dni) i na końcu polewanie punktowo wodą i patrzenie co się dzieje. Zawężając ilość miejsc polewanych doszedłem do tego jednego połączenia (chyba trzech blach). Do uszczelnienia użyłem syliconu neutralnego(nie niszczy lakieru) bezbarwnego, a na to jeszcze warstwę uszczelniacza dekarskiego w kolorze auta.Po roku ani kropli wody w aucie, więc zabieg uważam za udany. Pozdrawiam.