Kontynuując wątek filtra kabinowego to może Mazda 3 BK, gdzie demontujesz całą skrzynkę bezpieczników spod schowkaA i też jest idiotyczny filtr z dwóch kawałków
Albo Ford C-max z podobnym rozwiązaniem
Co do filtra w V-ce to nie mówię, że nie. Nie miałem 156 V6 i nie interesowałem się tematem, ale skoro jest tak jak mówisz to zgadzam się, że to jest porażka.
Ale z kabinówką akurat jest dość prosto i szybko. Wolę parę minut poleżeć pod deską i odkręcić 6 śrubek niż odkręcać pedały czy wyciągać skrzynkę z bezpiecznikami.
A mechanicy uciekają, bo nie myślą i na takich zakładach jak coś wymaga czegoś więcej niż odkręcenie 3 śrubek przy wymianie to ich to przerasta. I nie piszę o niczym skomplikowanym. Na jednym z takich warsztatów gościa przerosło podłączenie wtyczki od przepływomierza - na chama wcisnął odwrotnie...
- - - Updated - - -
To w końcu jest premium czy kojarzy się z premium?![]()