
Napisał
khazar
Czyli tak jak myślałem, porównujesz stare konstrukcje silników diesla z lat 90tych z o wiele nowocześniejszym dieslem JTDm. Te wymienione "wady" JTD obejmują każdego diesla konkurencji wyprodukowanego po 2005 roku. Każdego. Śmieszny jesteś bo podjarałeś się benzyną, krytykując niesłusznie JTD. Sam obecnie wybrałbym teraz benzynę, ale z zupełnie innych powodów. Po prostu dla mnie mój JTD jest na tyle bezawaryjny, że mógłbym zaryzykować JTS. Mam przejechane 250 000 km i DPF mam sprawny, tak samo jak EGR, pierwsze sprzęgło, dwumasę (którą delikatnie słychać przy gaszeniu bez sprzęgła już od ponad 50 000 km), pierwsze wtryski które nie leją... Samochód miał regenerowaną turbinę przy przebiegu 170 000 km i skrzynię biegów M32 w podobnym przebiegu (ta sama skrzynia jest w 2.2 JTS). Więc nie taki JTD straszny, nikt chyba nie miał wszystkich tych usterek razem, nawet w zaniedbanym silniku. Jeżeli są klapy w kolektorze to je wycinamy i koniec tematu. Nie ma innych wad tego silnika.
Natomiast co do jarania się silnikiem 2.2 JTS... Ten silnik jest fajny ale na pewno nie jest tani w eksploatacji. Poczytaj sobie chociaż o realnym spalaniu tego silnika, który ma raptem 9s do setki. Jest cholernie duże. Do tego należy doliczyć standardowe sprawy w silnikach benzynowych: cewki, świece itp. Rozrząd chyba sam będziesz sobie wymieniał, bo mechanicy nie chcą się za to brać, albo biorą za to krocie. Może na forum są porady, ale będziesz musiał szukać mechanika, który w oparciu o te porady będzie robił i prawdopodobnie i tak wystąpią jakieś trudności, czegoś nie zamówicie i samochód będzie stał rozkręcony. Ani żaden mechanik tego nie chce, ani Ty. Kolejna sprawa, czyszczenie silnika z nagaru, które należy robić regularnie i nie ma na to siły. Trzeba rozkręcać silnik, czyścić i składać. Znowu trzeba szukać kogoś, kto rzetelnie to zrobi. Kolejna kwestia, koło dwumasowe, skrzynia M32.
Nie chcę się zniechęcać do JTS bo to fajny silnik, ale mówić że JTD jest do dupy i chwalić JTS to przesada. Te silniki są na podobnym poziomie, jeden i drugi mają wady i zalety i moim zdaniem żaden nie jest lepszy od drugego ze względu na koszty eksploatacji. Sam wybrałbym benzynę ze względu na głos i kulturę pracy, ale na pewno nie ze względu na tańszą eksploatację.
A nawet 1.9 JTDm 8V, który ma tylko 120 KM pozwala w miarę sprawnie jeździć i spokojnie licznikowe 200 km/h rozwija. Fakt, że w mieście jest upierdliwy, ze względu na krótkie biegi - jak każdy inny diesel bez automatu.