Podczas majsterkowania któregoś razu, nie zauważyłem że odpięło mi się zasilanie cewki zapłonowej. Od tego czasu doskwiera mi szarpanie samochodu i na gazie słyszę wypadające zapłony. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy faktycznie padły akurat w tym momencie jakieś ze świec.
Wymiana samych dużych powinna załatwić sprawę szarpania? Na forum przeczytałem, że championy dają radę na 20-25 tys. km w gazie.
http://allegro.pl/swieca-swiece-alfa...1.html#thumb/1
Czy są też jakieś tańsze małe i wymienić to od razu? Jakbym był pewny że to te świece w 4tej cewce padły przez pracę (2km) na wypiętej wtyczce, to bym kupił 2 oryginalne... ale czy to mógł być powód?