Witam!
Kiedyś w Alfie 156, po deszczu, zaczął hałasować wentylator dmuchawy. Wydawał piski, jakby woda się do niego dostała. Dmuchawa przestała działać.
I dostała się. Niedawno wyszedł przeciek. Prawdopodobnie podszybie nie trzymało uszczelki (źle dobrana śrubka po stronie pasażera). Problem już został usunięty, po opadach w środku sucho nawet z dziurą bez dmuchawy.
Zmierzyłem napięcie na wtyczce do dmuchawy, było to z akumulatora. Jako, że wentylator ciężko chodził, ba nawet się zapiekł, to zamówiłem nowy- używany z demontażu.
Podłączyłem go, odpalam silnik i ... nic. Czy umarł też rezystor? Myślałem, że jak jest napięcie to rezystor jest cały. Dodam, że stary wentylator dmuchawy testowałem bezpośrednio pod >12V z akumulatora. Nie działał.
Nie mogłem też zlokalizować dokładnie rezystora, a zmierzyłbym jego opór. Skoro napięcie jest, to bezpieczniki są całe?
Proszę o pomoc, pozdrawiam.