1) SuperAlfa a dokładniej 156 kolegi piter34 (piter kupił ją gdy euro mocno skoczyło do góry jakoś w październiku czy listopadzie),
pytałem się o ten samochód 3-4 dni przed wspomnianym skokiem, stał wtedy po 38,800zł po kilku e-mailach p. Robert zapraszał nas na jazdę próbną do Cz-wy, a ustalona cena wynosiła 34tyś + 1tyś za zimówki na felgach, jednak nie zdążyliśmy się tam wybrać, ponieważ nie zrobiliśmy rezerwacji a samochód się sprzedał. Kilka dni później dotarłem do kupującego czyli pitera i w jakimś tam temacie umieściłem kwotę 34tyś. Tego samego dnia dostałem e-maila od Pana Roberta, że podaję nieprawdziwe informacje na forum jeśli chodzi o cenę, bo cena 34kzł była już nie aktualna podał mi mi kursy euro z bankier.pl itp... potem na forum zaczęła się dyskusja, że jak kupił Alfę za 10keuro, a euro było za 3,5 i sprzedaje ją za 40kzł to czemu kilka dni później sprzedaje ją za 45kzł gdy euro jest po 4.2zł............
Wydaje mi się jednak, że lepiej kupić alfę od klubowicza i mieć duuuużą rezerwę PLN (nawet jak coś tam jej dolega) niż kupić wypolerowaną alfę w SA.
Ktoś zadał pytanie, czy p. Robert czyta co My piszemy, owszem czytają (p. Robert skojarzył mój nick z e-mailami, które do SA pisałem)
2) Lancia/Alfa Team
Przy kupnie samochodu wystąpiły 2 problemy.
1) Tylko 1 kluczyk, (miał się znaleźć drugi, ale okazało się, że jest tylko jeden dopiero przy wpłacie całej kwoty)
2) Brak karty kodowej (zapomnieliśmy o tym, ale nikt nam nic o tym nie mówił)
Ostatnio samochód stracił moc i pojawił się komunikat na komputerze, pojechaliśmy 2 razy na reset komputera, co nic nie dało. Wystarczyło wymienić przewód podciśnienia od turbiny (2 jazdy samochodem i wymiana - 5minut zajęło to w serwisie VAG). Wg. mnie głównym problemem LT jest zbyt mały budynek serwisu, praktycznie brak parkingu. Jest tam strasznie ciasno.
Polecam LT, być może następna alfa - 159 będzie właśnie od nich.