Witam
Od jakiegos czasu mam problem w mojej Alfie..
Samochod to Alfa Romeo 156 z silnikiem 2.0 16v TS o mocy 155KM
Problem pojawia sie kiedy autko jest zagrzane (przewaznie po przejechaniu 30-40km, w cieple dni duzo szybciej)
Objawy to: spadek mocy (czasami bardzo odczuwalny), duzy spadek elastycznosci i ogolnie dziwnie powolne wchodzenie na obroty...
Samochod na zimnym silniku ( a jeszcze lepiej kiedy temperatura na zewnatrz jest okolo 10-15 st. ) smiga jak szalony..... i wszystko jest w porzadku....
Samochod ma pare zmian jezeli chodzi o uklady dolotowy i wydechowy:
- zalozony dolot dedykowany HP Raida... (stozek na odpowiedniej rurze)
- usuniety katalizator i zalozony przelotowy wydech.....
Jednak zmiany te nie wplynely pozytywnie na samochod i problem jest caly czas.
Na komputerze nie wyrzuca zadnych bledow.... mechanicznie samochod jest w porzadku...
Powstaje podejrzenie walnietej przeplywki....
Ostatnio wypialem przeplywomierz i przejechalem sie ( jakies 2-3 km) i autko bylo duzo bardziej zwawe... ale nie chialem dluzej jedzic z wypietym bo nie wiem czy to nie jest grozne dla silnika.....
Nadmienie tylko ze przeplywomierz byl wymieniany wczeniej i prawdopodobie zalozony byl nie taki jak trzeba:
W tym momencie w Alfie jest przeplywka Bosch 0 281 002 309 (prawdopodobnie do slinika 32310 mocy 150KM montowanego po 2000roku) a z tego co orientowalem sie powinna byc:
Bosch 0 280 218 019 dedykowana do mojego motoru o mocy 155KM..
I teraz pytanie czy to moze byc powod ze auto po rozgrzaniu sie traci moc (ciezko mi to zjawisko opisac ale czasami jest dobrze przez 40km a czasami juz po paru km jest problem... generalnie auto na zimnym silniku chodzi bardzo dobrze..nagrzane jest problem!!!)
A moze inne sugestie...?
Z gory dzieki za pomoc.....