kasa, kasa, kasa.
Poza tym jest tez taka smutna prawidlowosc, ze gdzie 2 cos robi, tam 10 wybrzydza i krytykuje. To moze zniechecac potencjalnych uzytkownikow...
Przyczyn moze byc masa, ale za glowna uwazam tak chetnie przywolywany brak kasy. Bo choc dla wiekszosci zarabiajacych jakilkowiek grosz odlozenie tych paru setek 2x do roku nie stanowi problemu, o tyle daje swietny wytrych, by nie jechac. Jak sie chce, to sie moze i tyla.
Co do laczenia z innymi markami, to naturalny wydaje mi sie tylko mariaz z fiatem i lancia. Nie wyobrazam sobie zlotu z klubem calibry, vw czy nawet jeepa.